Ociepl sobie mieszkanie

Czy w budynkach wielorodzinnych można ocieplić ściany zewnętrzne od wewnątrz? W firmie Xella Polska twierdzą, że tak.

W budynkach wielorodzinnych nie zawsze możliwe jest tradycyjne ocieplenie ścian, czyli od zewnątrz. Po pierwsze, zdarza się, że mieszkańcy nie są w stanie porozumieć się w tej kwestii, np. część z nich nie chce ponosić wydatków z tym związanych. Z kolei w starych kamienicach może budzić opór pokrycie zabytkowej elewacji grubą warstwą izolacji. Zaś w blokach z wielkiej płyty problemem jest nadmierne obciążenie elewacji.

Piotr Harassek z Xella Polska radzi, by w tej sytuacji każdy mieszkaniec wykonał izolację we własnym zakresie. Oczywiście, nie wchodzi w grę izolacja ścian od zewnątrz. - Trudno sobie bowiem wyobrazić, aby zmiana wyglądu elewacji na wysokości tylko jednego mieszkania spotkała się z akceptacją pozostałych mieszkańców, nie wspominając o zarządcy budynku - mówi Harassek. Według niego alternatywą w takich wypadkach jest izolacja od wewnątrz.

Ale czy to jest dobry pomysł? Prezes Stowarzyszenia na rzecz Systemów Ociepleń Jacek W. Kulig zwraca uwagę, że ocieplanie ścian od wewnątrz wymaga ogromnej staranności i to już na etapie projektowania. - Projektant musi przewidzieć, czy nie dojdzie do zawilgocenia pomieszczeń, ponieważ po zainstalowaniu takiego ocieplenia zmieniają się termiczne właściwości ściany, inny jest obieg powietrza w pomieszczeniu itd. - mówi Kulig. - Oczywiście odpowiedni projekt niezbędny jest również przy tradycyjnej termoizolacji ścian zewnętrznych, która także wpływa na parametry techniczne ścian - dodaje.

W stowarzyszeniu przyznają jednak, że izolowanie ścian od wewnątrz może znaleźć swoje uzasadnienie w szczególnych sytuacjach, np. w przypadku modernizacji starych magazynów na nowoczesne lofty lub pojedynczego mieszkania w nieocieplonym bloku. - Pamiętać jednak trzeba, że mieszkanie ma najwyżej dwie ściany zewnętrzne, a najczęściej tylko jedną. Zatem efekt ocieplenia od wewnątrz będzie niewielki, co więcej może być dodatkowo osłabiony przez nieszczelną lub wadliwą stolarkę okienną - przestrzega Kulig. I radzi zastanowić się, czy nie lepiej zmodernizować stolarkę okienną, niż narażać mieszkańców na niewygody związane z zamianą mieszkania w plac budowy podczas instalacji ocieplenia wewnętrznego. Ponadto efektem ubocznym izolacji wewnętrznej jest zmniejszenie powierzchni użytkowej lokalu.

- Koncepcję izolacji wewnętrznych zaliczyć można raczej do ciekawostek budowlanych. Dobrze, że takie rozwiązania są dostępne, jednak ich zastosowanie może być jedynie niszowe - ocenia szef Stowarzyszenia na rzecz Systemów Ociepleń.

A jednak Piotr Harassek zapewnia, że ocieplenie od wewnątrz może zapewnić odpowiedni komfort cieplny, a przy tym nie wpłynąć na wygląd zewnętrzny budynku. Poza tym nie grozi rozwojem pleśni. Właśnie rozwój pleśni i grzybów jest największym zagrożeniem związanym z tematyką izolacji wewnętrznej. Wysoka wilgotność powietrza w mieszkaniu sprawia bowiem, że para wodna próbuje przeniknąć przez ściany na zewnątrz.

Dlatego sprawą kluczową jest dokładne wykonanie powłoki paroszczelnej lub stosowanie materiałów, które w naturalny sposób wspomagają regulację wilgotności pomieszczeń. Takim materiałem są bloczki Ytong Multipor. Mogą one czasowo wchłonąć część wilgoci, nie niosąc przy tym szkody dla właściwości cieplnych ściany. Wilgoć jest oddawana z powrotem do wnętrza pomieszczeń, na przykład podczas ich wietrzenia lub wentylacji. W ten sposób wilgoć nie gromadzi się w sposób narastający, co w znaczny sposób ogranicza rozwój mikroorganizmów.

- Średnia powierzchnia ścian zewnętrznych w mieszkaniu w budynku wielorodzinnych to 30 m kw. Na jej ocieplenie potrzeba ok. 1,5 m sześc. bloczków Ytong Multipor o grubości 5 cm. Koszt takiej izolacji będzie kształtował się na poziomie ok. 1,5 tys. zł. A otrzymujemy poprawę współczynnika U aż o 44 proc. w porównaniu do wymogów z lat 80. zeszłego wieku - wyjaśnia Harassek. - Natomiast decydując się na bloczki o grubości 10 cm, poprawiamy wartość współczynnika o ponad 60 proc.

Xella informuje, że jej bloczki Ytong Multipor są materiałem solidnym, nie ściśliwym. Dzięki temu w przeciwieństwie do wełny mineralnej obłożonej płytami gipsowymi, izolacja nie jest konstrukcją podatną na uderzenia i przebicie , co również ma duże znaczenie ze względów akustycznych. Ponadto bloczki są łatwe w obróbce i montażu, do którego wymagana jest jedynie systemowa zaprawa, a których powierzchnię można wykończyć tynkiem cienkowarstwowym.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.