Inwestorzy wyprzedają lokale. Przybywa nowych mieszkań z drugiej ręki

Przybywa nowych mieszkań z drugiej ręki. Deweloperzy podczas boomu z lat 2005 - 2006 sprzedali inwestorom nawet 20 proc. lokali. Ci teraz realizują zyski - pisze ?Rzeczpospolita?.

- Popyt na nowe mieszkania jest naprawdę spory, ale na przykład na warszawskim rynku w tej chwili nawet kilkadziesiąt procent zawieranych transakcji to sprzedaż nowych lokali kupionych u deweloperów w latach 2005 - 2006 z myślą o odsprzedaży - szacuje cytowany przez "Rzeczpospolitą" Jarosław Szanajca, prezes Dom Development.

Zjawisko potwierdzają pośrednicy: - Jest coraz więcej takich ofert, zarówno od inwestorów indywidualnych, jak i instytucjonalnych. Część z nich należy do niewielkich firm rodzinnych zawiązanych na potrzebę kupna kilku mieszkań. To często inwestorzy hiszpańscy, irlandzcy, włoscy - mówi Marcin Jańczuk, dyrektor ds. rozwoju Polanowscy Nieruchomości.

Mieszkania w najbardziej popularnych segmentach: 50 - 70 mkw., w dobrze zlokalizowanych osiedlach, dodaje Jańczuk. To nie koniec. By przyciągnąć nabywców, inwestorzy często wyposażają kuchnię, instalują klimatyzację. - A wystarczy wejść na jakikolwiek portal ogłoszeniowy, wpisać np. jedną z ulic Wilanowa i mamy nawet po kilkaset ofert nowych mieszkań - mówi "Rzeczpospolitej" Jańczuk.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.