Duża podaż powierzchni biurowych

Biurowce z przełomu lat 90. I XXI wieku często już są postrzegane jako przestarzałe, chyba, że były sukcesywnie unowocześniane, wyróżnia je niebagatelna architektura, prestiż i świetne położenie - przykład, to sprzedany niedawno za 800 mln zł biurowiec Metropolitan w Warszawie. Z reguły jednak - w warunkach ostrej konkurencji i dużej podaży nowoczesnych powierzchni biurowych, te starsze obiekty muszą albo się modernizować, albo obniżać ceny najmu. Przy sprzedaży może natomiast czekać je wyburzenie, zwłaszcza jeśli stoją na atrakcyjnej działce.

Na rynku nieruchomości biurowych nadal utrzymuje się bardzo duża podaż, rekordowa dla Warszawy i wysoka w innych dużych miastach regionalnych - zwłaszcza w Krakowie i Wrocławiu. Wg Cushmann and Wakefield ("Maretbeat jesień 2014"), w pierwszej połowie 2014 r. na polskim rynku nieruchomości komercyjnych zawarto transakcje o łącznej wartości ok. 1,4 mld EUR, tj. o ponad 27% więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Z tego 51,5% przypadało na sektor biurowy.

Obserwatorzy rynku coraz częściej mówią o nadpodaży - zwłaszcza w stolicy. Taka sytuacja będzie wywierać presję na obniżkę czynszów. Poziom pustostanów może wzrosnąć do 20 proc. W takich warunkach los starszych obiektów przedstawia się nieciekawie, chyba że wyróżnia je dobra lokalizacja.

Tendencja do kupowania biurowców około 10 - 12 letnich i ich modernizacji widoczna jest na naszym rynku od kilku lat, choć coraz częściej, w związku z poszukiwaniami atrakcyjnych terenów inwestycyjnych zdarza się też, że inwestorzy kupują działki ze stojącymi na nich i niejednokrotnie działającymi budynkami, po to, by je wyburzyć.

Biurowce sprzed 10 lat, choć klasyfikowane najczęściej w kategorii B. często wyróżnia doskonałe położenie - co jest istotnym elementem z punktu widzenia inwestorów. Wśród ostatnich projektów modernizacyjnych można wskazać choćby dawny Holland Park na placu Trzech Krzyży w Warszawie, czyli, w nowej odsłonie biurowiec Ethos. Obiekt został postawiony w 1998 roku, obecnie jest w przebudowie. Inwestor to Kulczyk Silverstein Properties. Nowy biurowiec Ethos ma spełniać wymogi certyfikacji BREEAM, na poziomie Excellent.

Ile kosztują starsze biurowce? Ceny są zróżnicowane w zależności od lokalizacji, standardu i rynku. Przykład z zeszłego roku to transakcja sprzedaży za 40 mln zł biurowca Grójecka 127 w Warszawie, ukończonego w 2002 roku. Obiekt wyceniono na 6000 zł/ mkw.

W Katowicach zbliżona wiekiem nieruchomość, położona w centralnej części miasta, została wyceniona o połowę niżej. 175 mln zł kosztował inwestora biurowiec Altus (rok budowy: 2003). Obiekt jest najwyższym budynkiem w mieście - ma 125 metrów wysokości i 63 tys. mkw. powierzchni, co daje stawkę 2800 zł za metr.

Na podstawie ofert WGN możemy z kolei powiedzieć, że w miastach takich tak Wrocław czy Kraków starsze obiekty biurowe (10 - 15 letnie) o ile są w dobrych lokalizacjach mieszczą się cenowo w przedziale 4500 - 6000 zł od metra kwadratowego.

Najniższe ceny dotyczą biurowców z okresu PRL.

Przykład transakcji tego typu znajdziemy również w Katowicach. Biurowiec Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych (17 tys. mkw.), tuż obok Spodka, który PKP wystawiła na sprzedaż w zeszłym roku w cenie wywoławczej 15 mln zł, ostatecznie sprzedano o 100 proc. drożej. Obiekt sprzed 40 lat kupił inwestor TDJ Estate, który zamierza go wyburzyć i postawić nową nieruchomość. Ten przykład pokazuje, że inwestorzy są zdeterminowani walczyć o dobre tereny pod inwestycje, a lokalizacja obok Spodka z pewnością do takich należy. W tym przypadku stawka za metr wyniosła około 1700 zł. Na tle cen innych topowych lokalizacji w dużych miastach wcale nie jest to dużo. We Wrocławiu tereny w ścisłym centrum pod budownictwo wielorodzinne czy nieruchomości komercyjne potrafią zyskiwać ceny powyżej 5 tys. zł/ mkw. a w Warszawie zdarzały się w zeszłym roku transakcje ze stawką za metr powyżej 10 tys. zł.

Wracając do obiektów biurowych - część z nich ze względu na dobrą lokalizację i dobry stan techniczny oraz wiek nieprzekraczający 10 - 12 lat może liczyć na projekty inwestycyjne polegające na przebudowach, te starsze najczęściej czekają wyburzenia.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.