Prace na budowie inwestycji o nazwie Wola Tower na działce u zbiegu ulic Radziwie i Banderii zaczęły się w maju. Wbrew nazwie nie będzie to jedna wieża, lecz ciąg pięciu bloków o wysokości od dziesięciu do piętnastu pięter (najwyższa część od strony ul. Radziwie). Budynek nie rzuca na kolana architekturą, trudno uciec od skojarzeń z megablokami JW. Construction przy Ostrobramskiej. Projektanci z pracowni Makro-Budomat nawet nie próbowali optycznie pomniejszać potężnej bryły, a rozbicie jej na pięć elementów wcale nie zaciera gigantycznych gabarytów.
Dlatego inwestor - firma Turret Development - jako atut wymienia przede wszystkim lokalizację - Wola Tower oddalona jest od centrum o zaledwie cztery kilometry, w pobliżu zaś jest sporo linii autobusowych (na ul. Prymasa Tysiąclecia) i tramwajowych (na Obozowej). Firma nastawia się na młodych klientów szukających pierwszego mieszkania. - 80 proc. mieszkań to mieszkania najbardziej popularne, jedno- i dwupokojowe - przyznaje Maciej Zabojszcz z Turretu. Najmniejsze kawalerki mierzą zaledwie 27 m kw. i nie mają balkonu ani loggii. Ale znajdzie się też coś dla bardziej wymagających - mieszkania na ostatnich piętrach niższej części mają mieć lepszy standard, m.in. będą wysokie aż na 3,25 m i wyposażone w wielkie tarasy. Największy tego typu lokal to pięciopokojowe mieszkanie na 12. piętrze, mierzące blisko 132 m kw. i zaopatrzone w prawie stumetrowy taras.
W budynku będzie aż 608 mieszkań. Pod nim znajdzie się aż trzykondygnacyjny podziemny garaż na 628 samochodów. Na parterze od strony ul. Radziwie zaplanowano powierzchnie handlowe i usługowe. Inwestycja będzie ogrodzona i strzeżona, każda klatka zostanie zaopatrzona w domofony.
Mieszkania kosztują od 7,1 do 11,1 tys. zł za m kw. Osobno płaci się za balkony, loggie i tarasy - prawie 1,1 tys. za m kw., za werandy - 1,6 tys. zł oraz za obowiązkowe miejsce w podziemnym garażu - 28 tys. zł. Sprzedaż mieszkań właśnie się zaczęła. - Nie było rezerwacji, ludzie mogli zostawiać swoje namiary i teraz właśnie zaczynamy do nich oddzwaniać - mówi Maciej Zabojszcz.
Inwestycja ma być oddana do użytku w drugiej połowie 2009 r. Wtedy też powinna dobiegać końca inwestycja firmy Raifeissen Evolution Project Development na pobliskiej działce przy ul. Jana Ostroroga, po drugiej stronie ul. Obozowej. Firma dostała już z ratusza warunki zabudowy i wybiera właśnie architekta. Do końca roku zamierza złożyć wniosek o pozwolenie na budowę, tak by móc ją rozpocząć w pierwszej połowie 2008 r. Szczegółów o tym budynku na razie brak, wiadomo tylko, że ma to być inwestycja z "wyższej średniej półki".
Gdy budowa przy Ostroroga będzie się zaczynać, gotowy powinien być już budynek firmy Pirelli Pekao Real Estate przy ul. Banderii. Gmach o wysokości od sześciu do dziewięciu pięter będzie mieć aż 16 klatek. Pomieści ok. 450 mieszkań. Będzie zwracać uwagę niezwykłą podwójną elewacją - od strony ulicy Obozowej zwykłą fasadę osłoni dodatkowa szklana tafla. Projektanci z pracowni Szcześniak Denier Architekci zdecydowali się na takie rozwiązanie, by osłonić budynek przed ulicznym hałasem.
