Bez zagranicznych firm nie zbudujemy w Polsce dróg

?Gazeta Prawna? dotarła do listy spółek, które są zainteresowane budową dróg w Polsce, jest wśród nich China Railway Construction Corp. W 2008 roku branża drogowa może liczyć na zamówienia na 24 mld zł, czyli o 100 proc. więcej niż w tym roku

Wyraźnie większa deklarowana kwota na drogi w przyszłym roku jest efektem napływu środków z Unii Europejskiej

Jeśli sami nie jesteśmy w stanie wybudować własnych dróg, musimy ściągnąć do Polski nowe zagraniczne koncerny. Po prostu innego wyjścia nie ma, mówią "Gazecie Prawnej" eksperci. W przyszłym roku pojawi się ich coraz więcej, bo przyciąga je 121 mld zł, ma zostać do 2012 roku wydane na budowę nowych autostrad i tras szybkiego ruchu.

Jak mówi GP Andrzej Maciejewski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, do walki o polskie pieniądze szykują się czołowe chińskie, amerykańskie, koreańskie i kanadyjskie koncerny budowlane. Jego zdaniem Chińczycy są bardzo medialni, szczególnie po tym, jak zostało podpisane memorandum o współpracy między polskim a chińskim resortem transportu. Jednak na firmach z Chin zainteresowanie Polską się nie kończy, bo GDDKiA otrzymuje zapytania z różnych części świata.

Jak pisze gazeta polski rynek drogowy jest już zdominowany przez czołowe europejskie koncerny budowlane. Drogi w naszym kraju budują firmy z Niemiec, Austrii, Włoch, Hiszpanii czy Grecji. Ściągnięcie do Polski nowych graczy ma być remedium na podstawowy problem branży - brak potencjału na wykonanie wszystkich zaplanowanych przez rząd robót. Rząd planuje skokowe zwiększenie wydatków na budowę dróg. O ile w tym roku branża drogowa mogła liczyć na zamówienia o wartości 11 mld zł, to w przyszłym mają one wzrosnąć o ponad 100 proc. (do 24 mld zł), by w 2010 roku przekroczyć 33 mld zł rocznie.

GP dotarła do listy podmiotów, które są zainteresowane inwestowaniem w budownictwo drogowe w Polsce. Prym wiedzie koncern China Railway Construction Corporation. Niech nikogo nie myli jego nazwa, bo zajmuje się głównie inwestycjami drogowymi. Należy do grona 15 największych koncernów inżynieryjnych na świecie, zatrudnia 220 tys. pracowników. Na liście są także: Shaanxi Saame, Anhiu Foreign Economic Construction Corporation czy też China International Construction Association.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.