"GP": Ceny mieszkań wzrosną o 10 proc. już w 2009

5 mld zł kredytów hipotecznych udzielonych w czerwcu zaskoczyło ekspertów. Może to oznaczać przełom na rynku nieruchomosci - pisze "Gazeta Prawna". Zdaniem dziennika 10-proc. wzrostu cen nieruchomości należy się spodziewać już w 2009 roku.

Najważniejsze informacje gospodarcze na twoją stronę. Ściągnij nasz gadżet.

Do tej pory Polacy wzięli w bankach na zakup nieruchomości 141 mld zł kredytów - pisze "Gazeta Prawna". 58 proc. wszystkich to kredyty złotówkowe. Jednak wśród nowych pożyczek przeważają kredyty walutowe. Jednak nie wszystkie pożyczone w bankach pieniądze na kupno nieruchomości rzeczywiście wpływają na rynek. "Gazeta Prawna", że nie wiadomo, jak duża część z pożyczonych w czerwcu 5 mld zł została przeznaczona na spłatę starych, wyżej oprocentowanych kredytów

Jak wynika z informacji gazety, napływu większych pieniędzy nie odczuli jeszcze deweloperzy, ale spodziewają się zmian.

Według gazety w tej sytuacji nie należy już chyba liczyć na dalszy spadek cen mieszkań. Eksperci spodziewają się stabilizacji cen, a od jesieni, najpóźniej wiosny przyszłego roku powolnego ich wzrostu.

- Jeśli te prognozy się sprawdzą, to teraz może być najlepszy moment na kupno nieruchomości. Podaż mieszkań jest bardzo duża, więc jest w czym wybierać i można się targować.

Jednak sporo osób nadal odwleka decyzję o kupnie nieruchomości licząc na dalszy spadek cen. Faktem jest - pisze "GP" - że witryny internetowe zajmujące się sprzedażą nieruchomości notują dużą oglądalność. W okresie wakacyjnym to nietypowe zjawisko i wskazówka, że popyt na mieszkania rośnie. Gdy pojawiają się przecenione oferty mieszkań, to stosunkowo szybko znajdują nabywców.

- Nadal mogą być przeceny, ale dotyczyć one będą tylko starszych mieszkań wybudowanych w wielkiej płycie. Na spadki cen nowych, w dobrej lokalizacji, nie należy już liczyć - prognozuje Karol Wilczko z Comperii.

Zobacz co piszą polskie media

Copyright © Agora SA