Zapach mieszkania

Darmowe balkony, gratisowe meble do kuchni czy zagraniczna wycieczka już nie wystarczą, by sprzedać mieszkanie. Deweloperzy stają na głowie, by przyciągnąć do siebie klientów. Katowicka firma wprowadziła na rynek aromamarketing. Teraz klienci mogą dosłownie poczuć jak będą mieszkać w sąsiedztwie lasów, parków, pól czy ogrodów

Zobacz Poradnik Kredytobiorcy

Podczas katowickich Targów Mieszkaniowych tabelaofert.pl (11-12 października) większość odwiedzający targi skupiała swoją uwagę na jednym z deweloperów . Na dwa dni, szesnaście metrów kwadratowych stoiska MK Inwestycje zmieniło się w namiastkę lasu. W ten sposób katowicki deweloper wpadł na pomysł wykorzystania aromamarketingu na rynku nieruchomości. Chcąc przyciągnąć zarówno odwiedzających, jak i potencjalnych klientów, deweloper przeniósł na halę targową klimat swojej inwestycji - Osiedla Zagajnik. Osoby wchodzące na stoisko mogły rozkoszować się zapachem świeżo skoszonej trawy wydobywającym się z dwóch specjalnie przygotowanych dystrybutorów ukrytych w kątach stoiska targowego. Deweloper czuwał również nad oprawą dźwiękową swojego stoiska. Podkład muzyczny - nagranie dziko żyjących ptaków na prezentowanym osiedlu miał potęgować efekt leśnego spaceru do Zagajnika. W tle można było usłyszeć odgłosy dzięcioła, sowy czy bocianów, które dziko żyją w sąsiedztwie osiedla. Klienci, nie kryli swojego zaskoczenia. W oryginalny i dość nietypowy sposób mogli dosłownie poczuć atmosferę nowopowstałej inwestycji. - Wiemy, że to niekonwencjonalne rozwiązanie, jednak Osiedle Zagajnik, które prezentowaliśmy, leży po środku zielonej okolicy. Z jednej strony okala je las, z drugiej pola i łąki. Dlatego zdecydowaliśmy się pokazać inne wartości, jaką jest ich zapach towarzyszący mieszkańcom. Stąd też pomysł, by przenieść ten zapach na halę targową - mówi Monika Śleziońska, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu MK Inwestycje. Świadome działanie dewelopera miało swój cel. - Chcemy dać przyszłym mieszkańcom przedsmak tego, co mogą poczuć w Zagajniku w letni i wiosenny dzień. Dlatego skomponowaliśmy specjalny zapach - tłumaczy. - Ten zapach to kompozycja świeżo skoszonej trawy, zapachów drzew z pobliskiego lasu i polnych kwiatów, przygotowany przez jedną z warszawskich firm specjalizujących się marketingu zapachowym. To nie jest żadna wyszukana kompozycja. Wszystko tu jest naturalne. Chcieliśmy w niej zawrzeć rzeczywiste zapachy, stąd też połączenie zapachu traw - dodaje Śleziońska. Jak podkreśla deweloper, oddaje on w stu procentach aromat, jaki można poczuć mieszkając na Osiedlu Zagajnik.

Chcesz kupić mieszkanie lub dom? Przeszukaj nasze oferty

Aaaby się wyróżnić

"Eleganckie wille w sercu sosnowego lasu", "Zamieszkaj w otulinie parku", "Dajemy ci 5 ha prywatnego parku" - w taki sposób zachęcają klientów kolejni deweloperzy, ukazując im w reklamach wspaniałe wizualizacje luksusowych domów czy apartamentów. "Czasem balkon to za mało..." - przekonuje z kolei w swojej reklamie warszawski inwestor. Dlatego do dyspozycji mieszkańców osiedla w Wilanowie oddaje także rozległy park. Z kolei kolejny kusi zespołem 41 eleganckich i nowoczesnych willi, który realizowany jest w podwarszawskich Markach na skraju Puszczy Słupeckiej na 11-hektarowym terenie porośniętym kilkudziesięcioletnim borem sosnowym na przestronnych leśnych działkach. Sąsiedztwo lasu, pól czy łąk to jeden z najczęstszych wabików przyciągających inwestorów na ciche i spokojne przedmieścia dużych aglomeracji. Ale za każdym razem pojawiał się problem jak zaprezentować te wszystkie walory, by przyciągnąć uwagę klientów? Stąd pomysł dewelopera, by połączyć prezentacje multimedialne z prezentacją zapachu. MK Inwestycje nie ukrywa, że komunikacja za pomocą zapachu miała prowokować gości targów i zachęcić ich do odwiedzenia Zagajnika. Efekt przerósł jednak najśmielsze oczekiwania inwestora. W ciągu dwóch tygodni od targów setki osób zdecydowało się odwiedzić osiedle, które urzekło ich zapachem. Jak przyznaje większość z klientów, firma zaoferowała im coś więcej niż dotychczasowe standardowe opcje, które słyszeli zwiedzając kolejne inwestycje. Tym razem oprócz dobrej lokalizacji czy atrakcyjnej ceny deweloper pokazał im zapach, który będą mieli za oknem.

Chcesz sprzedać mieszkanie? Dodaj ogłoszenie w naszym serwisie

Podać kawę czy zapach morskich fal

Z bryzy za oknem korzystają już deweloperzy na Pomorzu , którzy budują domy w sąsiedztwie Bałtyku. Chwyt marketingowy okazał się znakomity. Klienci z całego kraju dzwonią, by umówić się na rozmowę i poczuć powiem nadmorskiego wiatru. Jednak aromamarketing w branży deweloperskiej to zupełna nowość. Dotychczas był on wykorzystywany z powodzeniem przez salony sprzedażowe samochodów, a także firmy meblarskie, podkreślające tym zapachy dębowych komód czy jesionowych szaf. Na aromatyzację swoich pomieszczeń decydowały się również hotele i restauracje, chcąc w ten sposób przyciągnąć i zatrzymać gościa. Sieć hoteli Westin Hotels używa aromamarketingu jako urozmaicenia. Ostatnio zdecydowali się na niego min. organizatorzy II Targów Inwestycji Hotelarskich "Ciepły Bałtyk". Aromamarketing z powodzeniem od lat stosuje sieć kawiarni Starbucks, a także park Walta Disneya na Florydzie od lat pachnie letnią bryzą. Podobnie zachowują się firmy odzieżowe (Zara) czy centra odnowy biologicznej. Także poczekalnia Business Class British Airways, salon Hyundai w Seulu (wykorzystują Chanel nr 5). Światowi potentaci w branży elektronicznej Sony czy Samsung również w swoich salonach firmowych z powodzeniem wykorzystują zapach. Dlatego też w Polsce aromamarketing jest coraz częściej wykorzystywany przez specjalistów od reklamy. Zdaniem ekspertów zapach często jest czynnikiem decydującym o zakupie, czy wyborze odwiedzanego miejsca. Podobnie jest także z inwestycjami deweloperskimi. Dlaczego tak się dzieje? Każda nieruchomość powstaje w specyficznym sąsiedztwie. Inwestycja sąsiadująca z miastem ma zupełnie inny zapach, niż ta powstała w sąsiedztwie jeziora, pól czy morza. - Im okolica jest bogatsza w przyrodę gdzie są lasy, pola, łąki tym bogatszy zapach unosi się nad naszym mieszkaniem - wyjaśnia Monika Śleziońska, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu MK Inwestycje. - I to on, często nieświadomie, decyduje o tym czy chcemy zamieszkać w danej okolicy czy też nie. Chętniej przecież wybierzemy zapach trawy, niż zapach ulicy - dodaje.

Osiedla pachnące niepowtarzalnym klimatem

Południowa strona osiedla Zagajnik pachnie lasem, a od strony północnej trawą.

- Chcemy pokazać przyszłym mieszkańcom, że decydując się na naszą inwestycję wybierają nie tylko domy, ale także pewien, bardzo charakterystyczny klimat, który będzie im towarzyszył każdego dnia. Tego typu praktyki stosują na świecie największe firmy, które uwypuklając zapach podnoszą prestiż miejsc - przekonuje dyr. Śleziońska. Osiedle Zagajnik w Katowicach to już zakończona inwestycja, która została oddana mieszkańcom we wrześniu. Składa się ona z 6 domów wolnostojących jednorodzinnych, 12 domów w zabudowie szeregowej i 12 domów w zabudowie bliźniaczej oraz apartamentowca. Sukces zastosowania aromamarketingu sprawił jednak, że deweloper już zadecydował o zastosowaniu działań zapachowych również dla innych swoich inwestycji. - Chcemy zastosować aromamarketing na stałe w gotowych już Apartamentach Widok. Tego typu inwestycja daje także olbrzymie możliwości dla innych niestandardowych form marketingowych. Już na początku 2009 roku zaprezentujemy, jako pierwsi w branży nieruchomości, rozwiązania ambientowe oraz guerilla marketingowe dla inwestycji, również podczas targów - mówi Tomasz Pietrzak z Guarana Communications, agencji reprezentującej MK Inwestycje i odpowiedzialnej za komunikację marketingową dewelopera. Pietrzak nie chce jednak zdradzić na czym będzie polegała nowa forma reklamy, by nie odkrywać wszystkich kart dewelopera. Przyznaje jednak, że Apartamenty Widok, które swoją architekturę opierają w dużej mierze na związku z roślinnością i przyrodą - trawą, mchem oraz bluszczem dają niezwykłe pole do popisu twórcom kompozycji zapachowych oraz do tworzenia prezentacji multimedialnych połączonych z zapachem. Oryginalne działania marketingowe firma zamierza również zastosować wobec kolejnej swojej inwestycji, loftach w Zakładach Orzeł Biały. - Lofty, same w sobie są dość niestandardową inwestycją mieszkaniową. Dlatego też działania marketingowe jakie planujemy dla tej inwestycji również będą niestandardowe. Oryginalny event będzie tutaj kluczowy do promocji loftów. Jeżeli tylko specjaliści od zapachu będą potrafili skomponować odpowiedni zapach loftu - to i tutaj nie wykluczamy rozwiązań aromamarketingowych. Zamierzamy to zrealizować podczas wystaw i spotkań biznesowych - zapewnia Tomasz Pietrzak.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.