Jeśli budować, to w kryzysie

W listopadzie koszty budowy domu jednorodzinnego były prawdopodobnie nawet o jedną dziesiątą mniejsze niż rok temu - ocenia Mirosław Lubarski z zarządu Grupy Polskie Składy Budowlane (PSB)

Ta największa w kraju sieć hurtowni budowlanych poinformowała w piątek, że listopad był kolejnym miesiącem spadku cen większości materiałów. Według Lubarskiego to m.in. efekt wyhamowywania inwestycji deweloperskich. W przypadku niektórych materiałów (np. wełny mineralnej) wzrosła konkurencja między producentami, którzy zwiększyli swoje moce produkcyjne.

W listopadzie najbardziej potaniały wyroby stalowe (o ponad 10 proc.), które w efekcie są prawie o jedną trzecią tańsze niż na początku roku! O ok. 5 proc. mniej kosztowały materiały izolacji wodochronnej, a o ok. 2 proc. - narzędzia i sprzęt budowlany oraz sucha zabudowa wnętrz. Nieco mniejsze obniżki objęły m.in. drewno i materiały drewnopochodne, cement i wapno, gazobetony, sylikaty, materiały izolacji termicznej.

Podrożały natomiast m.in. farby i lakiery (o blisko 4 proc.) oraz chemia budowlana, płytki ceramiczne, wyposażenie łazienek i kuchni (o ok. 1 proc.).

Według GUS dramatycznie zmalała aktywność spółdzielni, które do końca października uzyskały pozwolenia na budowę zaledwie 4,9 tys. mieszkań, czyli o 44 proc. mniej niż przed rokiem. Blisko 7-proc. spadek pozwoleń odnotowali też deweloperzy (89,1 tys. mieszkań). Co gorsza, wskutek kryzysu finansowego część tych inwestycji nie ruszy w najbliższym czasie. Na razie nie widać za to zniechęcenia Polaków do budowy domów jednorodzinnych. Przeszło 98 tys. pozwoleń, to wynik o 4 proc. lepszy od ubiegłorocznego.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.