UOKIK wziął się za deweloperów

16 decyzji, w tym ostatnia z karą blisko miliona złotych - to bilans działań Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów od początku 2009 roku wobec deweloperów.

Urząd zajmuje się kontrolą umów, jakie podpisują klienci z firmami. Wszystkie wykryte nieprawidłowości w nich zawarte na wniosek Urzędu mają zostać zniesione. Jeśli deweloper ich nie zmieni to musi liczyć się z karą finansową. Siedmio spośród 16 firm, co do których UOKIK miał zastrzeżenia zastosowało się do postanowień i zmieniło zapisy w umowach. -Jednym z przykładów Jednym z przykładów zobowiązania się dewelopera do zmiany niezgodnych z prawem działań jest decyzja w sprawie J.W. Construction z listopada 2008 roku. Deweloper stosował postanowienia wpisane, na podstawie prawomocnych wyroków sądu, do rejestru klauzul niedozwolonych. Dotyczyły one m.in. ograniczania odpowiedzialności przedsiębiorcy przez zagwarantowanie sobie możliwości zmiany terminu oddania mieszkania bez wyszczególnienia wszystkich okoliczności, w jakich mogło to nastąpić. Ponadto spółka przewidywała rażąco wygórowane kwoty za odstąpienie od umowy: Strona, z winy której doszło do odstąpienia obciążona zostanie na rzecz strony przeciwnej z tytułu niewykonania zobowiązania kwotą stanowiącą wartość 5 proc. łącznej ceny brutto przedmiotu umowy. - czytamy w komunikacie UOKiK. Zarząd deweloperskiej spółki odpowiada, że działając na tak szeroką skalę liczy się z tym, że pomimo wielu zadowolonych klientów, będą również klienci mający zastrzeżenia.

Ale listopadowa, ponowna kontrola Urzędu wykazała, że J. W. Construction wciąż stosuje niedozwolone klauzule. Dlatego Urząd nałożył na spółkę blisko milion złotych kary. -Po ostatnim zakwestionowaniu przez UOKiK treści stosowanej umowy, aby uniknąć jakichkolwiek wątpliwości spółka usunęła zakwestionowane zapisy, aby wykazać swą dobrą wolę w sprawie. W związku z tym nie zgadzamy się z decyzją UOKiK. Podkreślamy, że nie jest ona ostateczna i mamy prawo się od niej odwołać do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, co już uczyniliśmy.- czytamy w oficjalnej odpowiedzi zarządu J. W. Construction.

To nie wszystkie zastrzeżenia jakie UOKiK ma do J. W. Construction. Pierwsze w postępowań jakie teraz prowadzone jest przeciwko spółce dotyczy stosowania w umowach notarialnych klauzuli zmuszającej konsumenta do zrzeczenia się roszczeń wynikających z nienależytego wykonania umowy przedwstępnej. W trakcie drugiego UOKiK sprawdza, czy przedsiębiorca nie naruszył ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Ale również i ten zarzut zarząd odpiera.Prezes UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę karę finansową w wysokości do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.