Lokatorzy mniej chronieni

W najbliższy czwartek wchodzi w życie ustawa, dzięki której wynajem mieszkań ma być dla ich właścicieli bezpieczniejszy.

Chodzi o nowelizację ustawy o ochronie praw lokatorów. Od 1 stycznia 2010 r. zaczął obowiązywać przepis z tej noweli, który obniżył podatek od przychodów z wynajmu - obecnie stawka tego podatku wynosi 8,5 proc. bez względu na wysokość przychodów (wcześniej po przekroczeniu równowartości 4 tys. euro podatek wzrastał do 20 proc.). Natomiast od jutra zmienią się przepisy o tzw. najmie okazjonalnym. Mogą z nich skorzystać wyłącznie właściciele (osoby fizyczne), którzy nie wynajmują mieszkań w ramach działalności gospodarczej. Nowe przepisy obejmują jednak wyłącznie nowo zawierane umowy na czas oznaczony, nie dłuższy niż 10 lat.

Ustawa przewiduje, że najemca będzie musiał złożyć oświadczenie, że jeśli nie wywiąże się z warunków umowy, wyprowadzi się na żądanie właściciela. Takie oświadczenie musiałoby być poświadczone przez notariusza. Ponadto lokator musi wskazać miejsce, w którym mógłby zamieszkać, a dysponent tego lokalu wyrazić na to zgodę (jego podpis musiałby być poświadczony przez notariusza).

A gdyby lokator nie chciał się wyprowadzić? Właścicielowi wystarczy sądowa pieczęć nadająca żądaniu klauzulę wykonalności. Wówczas do akcji wkroczy komornik. Będzie on mógł wyeksmitować lokatora nawet na bruk (choć teoretycznie powinno to być miejsce wskazane w umowie najmu). W tym przypadku lokatora nie będzie chronił słynny art. 1046 par. 4 kodeksu postępowania cywilnego, który nie pozwala na pozostawienie eksmitowanego bez dachu nad głową. Komornik musi wstrzymać eksmisję do czasu, gdy "gmina wskaże tymczasowe pomieszczenie lub gdy dłużnik znajdzie takie pomieszczenie".

Właścicieli będzie dotyczyć w dalszym ciągu kilka innych przepisów z ustawy o ochronie lokatorów, m.in. regulujący kwestię usuwania awarii (pod nieobecność lokatora właścicielowi nie wolno wejść do mieszkania bez policjanta lub strażnika miejskiego) oraz wypowiedzenia umowy (w okresie obowiązywania umowy właściciel może ją rozwiązać tylko w określonych przypadkach, np. gdyby lokator zdewastował lokal lub zalegał z czynszem).

Uwaga! Właściciel może zażądać od lokatora kaucji, która nie może przekraczać sześciokrotnego czynszu. Zarówno jego stawkę, jak i zasady podwyżek właściciel i najemcy ustalają sami w umowie. Nie dotyczą ich żadne ograniczenia, o których mówi obecna ustawa o ochronie praw lokatorów, np. konieczność uzasadniania podwyżki (chyba że taki wymóg znajdzie się w umowie najmu).

Copyright © Agora SA