Nowy blok komunalny wyrośnie przy Strzelniczej

Przy ul. Strzelniczej w Rzeszowie powstanie kolejny blok komunalny. - Udało nam się wreszcie rozstrzygnąć przetarg i podpisać umowę z wykonawcą - mówią urzędnicy.

Z tym przetargiem były spore kłopoty. - Został on ogłoszony jeszcze latem ubiegłego roku. Wybraliśmy wykonawcę i w tym momencie zaczęły się kłopoty - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. Jedna z firm biorących udział w przetargu zgłosiła zastrzeżenia. Miasto nie uznało protestów firmy za zasadne i sprawa przetargu trafiła do Krajowej Izby Odwoławczej. - KIO przyznało rację miastu i dzięki temu mogliśmy podpisać kilka dni temu umowę z wykonawcą tej inwestycji, czyli firmą Profbud. Wybuduje ona blok komunalny przy ul. Strzelniczej za 1,948 ml zł - tłumaczy rzecznik. Prace mają potrwać ok. roku.

Blok będzie sąsiadował z dwoma innymi komunalnymi, które zostały wybudowane kilka lat temu. Ze względu na niewielką działkę będzie od nich mniejszy - dwuklatkowy. Znajdą się w nim 22 mieszkania. Komu zostaną przydzielone? - Cztery mieszkania rezerwujemy dla pracowników naukowych rzeszowskich uczelni. Pozostałe trafią do rzeszowian, czekających na przydział lokalu komunalnego - mówi Henryk Wolicki, wiceprezydent Rzeszowa. Takich osób jest w Rzeszowie sporo.

- Na liście oczekujących, których podania zostały pozytywnie rozpatrzone jest w sumie 97 osób. 52 z nich to wychowankowie domów dziecka, którzy otrzymują mieszkania w pierwszej kolejności - mówi Agata Janicka, zastępca dyrektora Biura Gospodarki Mieniem w Rzeszowie. Oprócz wspomnianych 97 osób, które już zostały zakwalifikowane do przyznania mieszkania komunalnego, w kolejce jest jeszcze 450 podań złożonych przez rzeszowian. Czyli budowa bloku przy Strzelniczej tylko w niewielkim stopniu zmniejszy kolejkę oczekujących na lokal komunalny. - Budowa bloków komunalnych nie jest jedynym sposobem na pozyskiwanie mieszkań przez miasto. Staramy się także wyszukiwać budynki, które moglibyśmy przejąć za niewielkie pieniądze, by w nich urządzać mieszkania. Tak było np. z budynkiem przy ul. Litewskiej - tłumaczy wiceprezydent Wolicki. Przy ul. Litewskiej w sąsiedztwie Szpitala Wojewódzkiego nr 2 znajduje się tzw. hotel pielęgniarek. Miasto pod koniec ubiegłego roku zdecydowało się na kupienie tej nieruchomości od władz województwa. Wydało na to 240 tys. zł. - Za te stosunkowo niewielkie pieniądze nabyliśmy czterokondygnacyjny budynek, w którym znajduje się 100 mieszkań: 20 dwupokojowych i 80 jednopokojowych. Kilka dni temu podpisaliśmy akt notarialny i budynek należy już do miasta. Wymaga on niewielkiego odświeżenia, ale sądzimy, że od marca zaczniemy zasiedlanie tego obiektu - mówi Henryk Wolicki.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.