2,5 tys. osób czeka na nowe mieszkania w Fordonie

Bydgoskie TBS rozpoczęło budowę dwóch kolejnych bloków przy ul. Bora-Komorowskiego w Fordonie. W lipcu przyszłego roku zamieszka w nich 128 rodzin

W odróżnieniu od deweloperów Bydgoskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego nie musi obawiać się braku popytu na budowane mieszkania. Na liście oczekujących jest obecnie 2,5 tys. osób. - Dlatego, choć właśnie ukończyliśmy jedną inwestycję, z marszu ruszamy z następną, a to jeszcze nie koniec na ten rok - zapowiada Magdalena Kwiatkowska, prezes BTBS.

Przy ul. Bora-Komorowskiego w sąsiedztwie budynków oddanych pod koniec ubiegłego roku powstaną dwa 4-kondygnacyjne bloki, kompleks garaży, boisko i plac zabaw. Zakończenie inwestycji zaplanowano w lipcu przyszłego roku. Jej koszt to ponad 20 mln zł. W 70 proc. jest ona finansowana kredytem z Banku Gospodarstwa Krajowego, pozostałą część pokryją przyszli lokatorzy w postaci opłaty partycypacyjnej.

Mieszkania BTBS należą do najtańszych pośród budowanych w Bydgoszczy. Koszt 1 m kw. szacowany jest na 3,4 tys. zł (u deweloperów koszt jest przeciętnie o 1 tys. wyższy). To oznacza, że lokator, aby wprowadzić się do jednego z mieszkań przy ul. Bora-Komorowskiego, będzie musiał wpłacić ok. 1,1 tys. zł za metr kwadratowy (opłata partycypacyjna)

- Wpływ na relatywnie niski koszt tego projektu miał m.in. znaczny spadek cen usług budowlanych w porównaniu do poziomu z okresu boomu na rynku nieruchomości - tłumaczy Kwiatkowska. Poza tym mieszkania TBS-owskie mają nieco niższy standard od deweloperskich.

Kolejną inwestycją zaplanowaną na ten rok będzie budowa bloku przy ul. Grunwaldzkiej, gdzie powstanie 65 mieszkań. Przedsięwzięcie ma ruszyć jesienią.

Tymczasem BTBS jest już przygotowany do kolejnych dużych inwestycji. - W każdej chwili moglibyśmy rozpocząć budowę 300 kolejnych mieszkań. Dysponujemy na ten cel gruntami i projektami. Jednak to. kiedy te plany doczekają się realizacji, będzie zależało od tego, kiedy otrzymamy kolejne kredyty - zastrzega prezes BTBS.

Jak buduje TBS

Aby zamieszkać w TBS-owskim budynku przyszły lokator zobowiązany jest do wniesienia opłaty partycypacyjnej. W przypadku bydgoskiego towarzystwa określono ją na poziomie 30 proc. wartości lokalu. Pozostała część finansowana jest preferencyjnym kredytem subsydiowanym przez państwo. Jego spłata wliczona jest w czynsz. De facto spłaca go więc lokator, który mimo tego nie uzyskuje prawa własności mieszkania.

Copyright © Agora SA