Spółki sposobem na tanie mieszkania

Espresso to zespół dwóch kwartałów zabudowy pomiędzy ulicami Radzanowską, Studzienną i Wolską. Na wysokości osiedla po drugiej stronie Wolskiej znajduje się centrum handlowe Fort Wola. Espresso będzie budowane w czterech etapach i w sumie powstanie tam prawie 700 mieszkań. W pierwszym etapie mają powstać dwa budynki pomiędzy Radzanowską i Jana Kazimierza, w których znajdą się 204 mieszkania. Inwestor - firma Ronson - czeka jeszcze na pozwolenie na budowę i liczy, że dostanie je w najbliższych tygodniach, co pozwoli rozpocząć budowę w listopadzie lub grudniu. Już szuka generalnego wykonawcy. Zakończenie pierwszego etapu planuje na koniec 2013 r. Zaprojektowane przez pracownię Archiplan dwa pierwsze budynki mają mieć zróżnicowaną wysokość - ten od strony Radzanowskiej będzie sześciopiętrowy, a ten bliżej Jana Kazimierza będzie kaskadowo rósł do dziewięciu pięter. Metraże mieszkań mają się wahać od 30 do 128m kw. O tej inwestycji szefowie Ronsona poinformowali na konferencji podsumowującej wyniki finansowe za drugi kwartał 2011r. Były one wyjątkowo słabe, po raz pierwszy w historii ten deweloper znalazł się na minusie - sprzedaż mieszkań nie pokryła nawet kosztów bieżącej działalności. Tomasz Łapiński, dyrektor finansowy Ronsona, tłumaczył, że wpływy ze sprzedaży księguje się dopiero po oddaniu budynków do użytku. -A teraz praktycznie nie mamy co przekazywać, bo przez cały 2009 rok, bardzo trudny dla deweloperów, nie uruchomiliśmy żadnej budowy. Posucha potrwa do pierwszego kwartału 2012 r., potem nastąpi wystrzał projektów - konsekwencja inwestycji rozpoczynanych w 2010 r. - mówił. Andrzej Gutowski, dyrektor Ronsona ds. sprzedaży, podkreślał, że firma nie tylko zacznie budować nowe domy, ale chce też zająć segment rynku, którym dotąd była nieobecna. - Do tej pory budowaliśmy domy ze średniej wyższej półki. To jest nasz pierwszy warszawski projekt "budżetowy". Mieszkania mają mniejsze metraże w połączeniu z cenami wahającymi się od 7,2 do 9 tys. zł za metr kwadratowy, jest sporo lokali kosztujących poniżej 300 tys. zł, mamy też mieszkania trzypokojowe kosztujące do 400 tys. zł - mówił Andrzej Gutowski. - Zachowujemy nasz ronsonowski standard, nie rezygnujemy z dużych okien -zapewniał. -Na niższą cenę wpływa przede wszystkim niski koszt działki: nie kupiliśmy jej, lecz założyliśmy spółkę z jej właścicielami, z którymi podzielimy się marżą deweloperską. - Bardzo podoba nam się ten mechanizm, chcemy go zastosować w kolejnych negocjacjach. Jeszcze w tym roku zamierzamy dokupić dwie-trzy działki w Warszawie. Rozmawiamy o kilkuhektarowych gruntach na projekty popularne: na Bemowie, w Białołęce, na Grochowie - dodał Tomasz Łapiński. Tłumaczył, że jego firma ma spory bank ziemi pozwalający na budowę ponad pięciu tysięcy mieszkań, ale są to głównie grunty w Szczecinie, Poznaniu, we Wrocławiu. - w Warszawie, która jest dużym rynkiem, działek nam brakuje. Nie jest tak, że w ogóle ich nie mamy, ale musi minąć jeszcze trochę czasu, zanim rozpoczniemy tam projekty - mówił. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o grunt w Falentach, gdzie Ronson mógłby zbudować około 150 domów jednorodzinnych, ale liczy, że uda się uzyskać zgodę na stworzenie tam bardziej zyskownej zabudowy wielorodzinnej. Działka na Siekierkach, gdzie może powstać projekt na ponad 200 mieszkań, musi zaczekać, aż miasto zbuduje obsługującą ten rejon infrastrukturę. Z kolei budowa luksusowego apartamentowca z 54 mieszkaniami przy ul. Tamka będzie mogła się rozpocząć dopiero wtedy, gdy deweloper sfinalizuje rozmowy z miastem o dokupieniu skrawka sąsiedniej działki. Praktycznie zakończone są za to przygotowania do rozpoczęcia budowy domów przy ul. Magazynowej na Służewcu. Powstanie tam ponad 350 mieszkań, pierwsze budynki być może Ronson zacznie budować już na przełomie 2011 i 2012 r. Wcześniej, prawdopodobnie w październiku, firma rozpocznie budowę drugiego etapu osiedla Sakura przy ul. Kłobuckiej, na południe od służewieckiego Toru Wyścigów Konnych. W dziesięciopiętrowym budynku do końca 2013 r. powstanie 136 mieszkań o metrażach od 32 do 106 m kw.