Ile metrów kwadratowych mieszkania może kupić Polak za granicą?

Ile kosztuje metr mieszkania w pogrążonej w recesji Grecji? A ile taki sam metr kosztuje w Tokio? Albo Sydney? Jeżeli zastanawiasz się nad kupnem mieszkania za granicą za polską pensję mamy dla Ciebie przewodnik! Czy wiesz dokładnie ile kosztują nieruchomości na świecie? No i jak Polska wypada na tle innych krajów? Czy łatwo byłoby nam kupić mieszkanie za granicą za polską wypłatę? Sprawdzamy!

Jak liczymy?

Zestawienie ma bardzo proste zasady. Sprawdzamy ile metrów kwadratowych możemy kupić za średnią roczną pensję w różnych miejscach na świecie. 4095 złotych brutto to średnia pensja w sektorze przedsiębiorstw, ta liczba pomnożona przez 12 daje nam konkretną skalę odniesienia. Przyjmujemy, tak samo jak w wielu zestawieniach, iż kwota przez nas zarabiana w CAŁOŚCI jest przeznaczana na inwestycję. Aby wynik był jak najłatwiejszy w odbiorze, w zestawieniu nie bierzemy pod uwagę skali inflacji w danych krajach ani urzędniczych trudności podczas załatwiania formalności. Roczna polska pensja w stosunku do ceny metra kwadratowego liczona w euro bądź dolarach. Zaczynamy!

Europa - zróżnicowana

Europa jest bardzo ciekawym przykładem, ponieważ na Starym Kontynencie znajdują się bardzo duże różnice w cenie metra nieruchomości. Najdroższym krajem w zestawieniu jest Monako. Prawdziwa potęga jeżeli idzie o cenę metra kwadratowego. Wynosi ona ponad 44 tysiące euro. Co za standardową roczną polską pensje pozwala kupić raptem 0,3 metra. Niewiele. Od razu widać iż na zakup nieruchomości w tym kraju mogą sobie pozwolić jedynie najzamożniejsi Europejczycy. Drugim krajem pod kątem ceny jest Wielka Brytania. Tam wartość metra, pomimo iż prawie o połowę mniejsza, nadal nie pozwala na spokojny wykup lokali. Z ceną sięgającą 25 tysięcy euro, Polak może nabyć jedynie 0,45 metra.
 

 
Tańsza jest Francja, choć nadal nie możemy sobie pozwolić na kupno pełnego metra. Za średnią roczną polską pensję kupimy zaledwie 0,85 metra. Dużo lepiej sytuacja wygląda w Niemczech gdzie stać nas będzie na 2,85 metra nieruchomości. Z kolei w Polsce nabędziemy 4,69 metra co ustawia nas mniej więcej w połowie Europejskiej stawki. Tańszym krajem jest chociażby Grecja gdzie moglibyśmy sobie pozwolić na 2,5 metra oraz Kreta z wynikiem 6,6 metra. Najtaniej w Europie wypada Mołdawia. Tam za roczną polską pensję moglibyśmy kupić aż 12 metrów!
Azja - nie taka tania

Zacznijmy od największego kraju regionu czyli Chin. Metr mieszkania w Państwie Środka kosztuje 6932 dolarów więc moglibyśmy nabyć 1,9 metra. Najdroższym krajem regionu jest bezapelacyjnie Hong Kong. Tam cena wynosi 22 tysiące dolarów na co znacząco wpływa duże zagęszczenie miasta oraz centrum biznesowe które się tam znajduje.
 

Wbrew pozorom, Japonia kojarząca się z dobrobytem i rajem dla fanów anime i mangi nie jest znacząco droższa od innych państw w tym regionie. Za średnią polską pensję moglibyśmy kupić 1,21 metra mieszkania. To sporo mniej niż na przykład w Tajlandii (3,3 metra) czy Filipinach (4,13 metra). Najtańszym państwem obecnie jest Malezja gdzie metr mieszkania kosztuje 2616 dolarów i przy polskiej pensji stać by nas było na 4,98 metra.

 
Bliski Wschód - nie taki drogi

 

Jest drogo - myślicie. Duży błąd! Faktycznie, w najdroższym państwie regionu cena metra wynosi ponad 10 tysięcy dolarów. I chodzi naturalnie o... Izrael. Tam możemy sobie pozwolić na kupno 1,28 metra za średnią roczną pensję. Co ciekawe w zamożnych Zjednoczonych Emiratach Arabskich średnia cena metra mieszkania wynosi 5037 dolarów co pozwala na zakup 2,59 metra. Całkiem sporo! Najtańszym państwem z kolei jest Egipt gdzie za średnią polską pensję możemy kupić AŻ 15 metrów!

 
Rejon Pacyfiku - bez niespodzianek

 

Tutaj dużego wyboru nie ma. Dwa kraje co do których można zdobyć wiarygodne dane. Oba są często wymieniane jako najlepsze miejsca do życia. Nowa Zelandia i Australia pomimo wszelkich podobieństw, znacząco różnią się cenowo. Za metr mieszkania w Sydney zapłacimy 7250 dolarów i będzie nas stać na 1,8 metra po całorocznej pracy. Z kolei w Nowej Zelandii zapłacimy już tylko 4964 dolary i będzie nas stać na 2,62 metra kwadratowego.

 
Afryka - tanio
 

Pierwsza myśl? Pewnie jest tanio. Ale nie tyle ile mogłoby się wydawać. Najdroższym krajem do kupna mieszkania jest jak łatwo się domyślić RPA. Tam cena jednego metra kwadratowego wynosi 4214 dolarów. Czyli gdybyśmy przez cały rok pracowali, a całość wypłaty trafiała na konto z którego nie ruszalibyśmy w ogóle pieniędzy, moglibyśmy kupić 3,09 metra mieszkania. Gdybyśmy jednak chcieli nabyć mieszkanie w drugim co do wysokości ceny kraju czyli w Republice Zielonego Przylądka kupilibyśmy już 10 metrów! W najtańszym kraju regionu czyli Madagaskarze kupilibyśmy całe 25 metrów nieruchomości!

 
Ameryka Północna - bez niespodzianek

 

Nie da się ukryć iż tanio nie jest. USA i Kanada to dwa kraje które są nadal atrakcyjne dla cudzoziemców. Koszt własnego mieszkania może zatrwożyć, gdybyśmy chcieli zarabiać w Polsce a kupić nieruchomość właśnie na tym kontynencie. W Stanach Zjednoczonych średnia cena metra wynosi 18499 dolarów za metr kwadratowy, co można przeliczyć na 0,7 metra kupionego dzięki rocznej pracy w Polsce. Pomimo iż w Kanadzie jest to cena ponad połowę mniejsza to nadal nie jest tanio. Metr mieszkania możemy nabyć za 8288 dolarów czyli moglibyśmy kupić 1,57 metra.

 
Ameryka Łacińska - tanio, ale nie najtaniej

Nie dajcie się zwieść opowieściom w stylu: "...za bezcen kupiła duże mieszkanie w centrum Rio i żyje jak panisko." Choć w Brazylii jest tanio, to nie jest taniej niż w Polsce. Metr mieszkania kosztuje tutaj 3751 dolarów więc za roczną pensję możemy nabyć 3,47 metra. Podobne ceny są w Argentynie, Chile i Nikaragui. Odpowiednio 4,63 metra, 4,74 metra i 4,95 metra. Najtańszym państwem do zakupu mieszkania jest Salwador gdzie za roczną polską pensję możemy kupić aż 10,94 metrów kwadratowych!