Wybudowany 200 lat temu dom otrzymał drugie życie. Tak to się robi w Szwajcarii

Stary kawał sprzedawców samochodów mówi, żeby nie mieć zbyt nowego auta, bo od razu zostanie skradziony. W myśl zasady: "im gorszy tym lepszy". Budynek obok jest nieruchomościową odpowiedzią na te hasło.

Oczywiście, trudno podejrzewać twórców o to, by właśnie ten aspekt przyświecał im podczas adaptacji budynku w Szwajcarskiej wiosce, Linescio. Ponad 200-letni budynek został zaadaptowany pod funkcję domku wakacyjnego. Jednak, jego przebudowa została zręcznie ukryta we wnętrzu. Jego elewacja nie zmieniła się ani trochę, wciąż pozostając tradycyjną zabudową znaną z okolicy.

Biuro projektowe Buchner Bründler zastosowało ciekawy zabieg aranżacyjny. Pozostawiono zewnątrz bez większych zmian (zupełnie jakby budynek był objęty ochroną konserwatora), a w środku wymieniono praktycznie wszystko poza ścianami nośnymi. A część z nich została jedynie wzmocniona.

Wnętrze jest minimalistyczne, a wykorzystane materiały miały nie przyciągać uwagi swoją fakturą. Budynek stał się miejscem pozornie pozbawionym ozdób, jednocześnie pozostając oazą spokoju, co idealnie pasuje do okolicy.

Na szczególne wyróżnienie zasługuje łazienka wykonana w podziemiach domu. Cała instalacja została rozprowadzona praktycznie w fundamencie oraz kamieniach osadowych tworząc niesamowitą scenerię.

Inwestorem budynku była osoba prywatna, nie podano również kosztów inwestycji.