Pierwsza ciężarówka z nielegalnego składowiska chemikaliów wyjechała już do utylizacji. To pierwszy taki przypadek w Warszawie i jeden z pierwszych w Polsce. Samorząd usuwa chemikalia na własny koszt, bo prokuratura nie wykryła sprawców.
Nie kończy się temat zbiorników z ropopochodną substancją zalegających na jednej z bródnowskich posesji. Strażacy interweniowali tam już po raz czwarty, a urzędnicy nadal nie nawiązali kontaktu z właścicielem terenu, na którym szkodliwe substancje są składowane.
W jednym z budynków opuszczonego osiedla socjalnego przy ul. Dudziarskiej na terenie Olszynki Grochowskiej znaleziono 15 beczek z nieznanymi substancjami. Policja i straż pożarna zabezpieczyły teren. Badana jest zawartość beczek.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska ma zbadać, co znajduje się w pojemnikach odkrytych we wsi Ryczołek niedaleko Mińska Mazowieckiego.
Na jednej z działek policjanci znaleźli 87 pojemników z chemikaliami. Na kolejnej - 2 tys. beczek. Próbki nieznanych substancji wysłano do laboratorium.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.