Duchownego bronią Michał Rachoń i Rafał Ziemkiewicz, a decyzję o jego zatrzymaniu i aresztowaniu politycy Suwerennej Polski nazywają nagonką. Kapłan, podejrzewany o wyłudzenie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości, staje się bohaterem prawicy i pierwszym męczennikiem rządów Donalda Tuska.
Dziś ks. Michał O., ten od egzorcyzmowania salcesonem, siedzi w areszcie. Poszło o podejrzenia nieprawidłowości w sprawie przyznawania mu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości na budowę ośrodka w Wilanowie. Dwa miesiące temu zaprosił nas tam i próbował przekonywać, że wszystko jest w porządku i niesłusznie traktuje się go jak przestępcę.
Duchowny i dwóch byłych urzędników resortu sprawiedliwości nie wyjdzie na razie na wolność. Fundacja księdza dostała 66 mln zł, mimo że - jak informuje prokuratura - nie powinna.
We wsi Jeruzal mieszka niecałe 200 osób. Wśród nich Zbigniew Ziobro, którego dom został 26 marca przeszukany przez funkcjonariuszy ABW. Co o akcji służb sądzą sąsiedzi byłego ministra sprawiedliwości?
Siedmiu osobom prokuratura zarzuca przestępstwo w związku z przekazaniem 66 mln zł fundacji Profeto prowadzonej przez ks. Michała O. Zdaniem śledczych publiczne pieniądze wypłacone przez polityków nie powinny trafić do księdza. Śledczy chcą aresztu dla trójki podejrzanych.
Trwa drugi dzień akcji ABW związanej z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości. Sprawa dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ważnych funkcjonariuszy publicznych.
Na zlecenie zespołu prokuratorów zajmujących się Funduszem Sprawiedliwości, kontrolowanym niegdyś przez ludzi Zbigniewa Ziobry, we wtorek przeprowadzono przeszukania, także w domach polityków Solidarnej Polski. Chodzi także o sprawę 100 mln zł dotacji na wielki ośrodek, który powstaje w Warszawie.
Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, wiceministra sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska, w rozmowie z "Wyborczą" odsłania kulisy funkcjonowania Funduszu Sprawiedliwości. - Żaden z celów nie został zrealizowany, a pieniądze lały się szerokim strumieniem - mówi.
Kościelna fundacja Profeto miała dostać 100 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości na swoją inwestycję w Warszawie. Resort po zmianie władzy dotację wstrzymał, a mieszkańcy mówią nam, jak inwestycja zmieniła ich życie.
Z budżetu państwa przelano ponad 2 mln zł na pozorowane działania. "W ten sposób partia Zbigniewa Ziobry kupowała sobie przychylność skrajnie prawicowego portalu".
W Polsce nie ma jednolitego systemu wsparcia dzieci, które doświadczyły przemocy. W połowie placówek finansowanych z Funduszu Sprawiedliwości nie można skorzystać z socjoterapii, a w co trzecim ośrodku nie diagnozuje się wykorzystania seksualnego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.