Ulica Kuropatwy, jedna z głównych dróg dojazdowych do podwarszawskiego Józefosławia, gdzie mieszka 11 tys. ludzi, jest tak wąska, że z trudem mijają się tam samochody. Właśnie otworzono oferty w przetargu na jej poszerzenie. Ceny są znacznie wyższe od rezerwowanej kwoty, ale mimo to samorząd jest zadowolony. Dlaczego?
Maciej Dłużniewski zorganizował kilkaset wydarzeń kulturalnych i za jego sprawą na niewielkiej scenie pod Warszawą pojawili się popularni artyści. Nagle został wyrzucony, przeciwko czemu protestuje wielu mieszkańców i znani artyści.
Nie dali nam ani grosza. I ani słowa wytłumaczenia, dlaczego. Cały ten proces dofinansowania z Polskiego Ładu jest nietransparentny. I zbędny: wystarczyło nam nie zabierać pieniędzy - złości się wiceburmistrz Piaseczna.
W podwarszawskim Józefosławiu na dawnych polach wyrosły kwartały bloków i szeregowców. W środku wsi pozostał duży obszar zajmowany przez zakład produkcyjny. Jego dni są policzone. Zaczyna się wyścig o to, by choć część tego terenu przeznaczyć na tereny rekreacyjne.
Tragedia, koszmar, masakra - to opinie w Józefosławiu o nowym buspasie na Puławskiej. Kiedy pytam mieszkańców o przesiadkę do autobusu, słyszę, że tu nie da się żyć bez samochodu. Na pewno?
Niedzielne wybory sołtysa w Józefosławiu, podmiejskiej sypialni Warszawy, po raz pierwszy odbyły się w formule takiej jak wybory parlamentarne czy samorządowe, a nie jak na zebraniu podobnym do wyborów władz spółdzielni mieszkaniowej. - To zamach na samorząd - oburzał się sołtys Józefosławia, który po 27 latach musi odejść.
Jest tak: nieco ponad trzy kilometry do stacji metra, rzut beretem do Lasu Kabackiego, mieszkania za dziewięć, osiem, a nawet za nieco ponad sześć tysięcy złotych za metr. Niemożliwe? Możliwe - w Józefosławiu. Jak się mieszka na wsi podobnej do Miasteczka Wilanów?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.