Niezwykłe znaleziska na budowach dróg zleconych przez warszawski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Archeolodzy natrafili m.in. na cmentarzysko całopalne sprzed 2,5 tys. lat oraz pozostałości zabudowy XIX-wiecznego browaru.
Na olbrzymie kości natrafili robotnicy kopiący dół pod ciepłociąg na Woli. Niewiele myśląc, rozbili je na kawałki, a te wyjechały na zwałkę. Na szczęście nie wszystko zniszczyli. Pochodząca z tego znaleziska kończyna długości 3,7 m jest dumą Muzeum Ziemi PAN, któremu po 75 latach istnienia grozi likwidacja.
Grób z niedbale złożonymi ludzkimi szczątkami odnaleźli obok jednego z bloków przy ul. Namysłowskiej członkowie ekipy poszukiwawczej IPN. To prawdopodobnie ofiara stalinowskiego terroru zmarła lub zamordowana w istniejącym tu kiedyś więzieniu "Toledo". Do tej pory odkryto w tym miejscu kości blisko 30 osób.
W miejscu zburzonego w 1944 r. Pałacu Brühla przy pl. Piłsudskiego archeolodzy natrafili na kamienną płytę ze starannie wykutym napisem: "Jan Raróg". Próbują ustalić, kim był ten człowiek.
Już za kilka dni przy placu Piłsudskiego znów rozpoczną się wykopaliska. W sąsiedztwie odsłoniętych w 2022 r. piwnic Pałacu Saskiego archeolodzy będą poszukiwać ukrytych w ziemi resztek Pałacu Brühla. Prace mają potrwać pół roku i pochłonąć ponad 3 mln zł.
Naukowcy pracujący na stanowisku archeologicznym Stara Dongola na terenie Sudanu odkryli tajemnicze pomieszczenia pokryte malowidłami.
Zakończyły się badania archeologiczne w kwartale otoczonym ulicami Miłą, Dubois, Niską i Karmelicką na Muranowie. W czasie powstania w getcie był tutaj bunkier sztabu Żydowskiej Organizacji Bojowej. Razem z towarzyszkami i towarzyszami broni zginął w nim dowódca ŻOB Mordechaj Anielewicz.
Ekipa IPN zakończyła kolejny etap wykopalisk w kwaterze 45N Cmentarza Bródnowskiego. To miejsce, w którym w czasach stalinowskich potajemnie grzebano osoby stracone i zmarłe w więzieniu karno-śledczym UB i NKWD przy ul. 11 Listopada, nazywanym Toledo.
Osiem grobów, w tym dwa zbiorowe, i liczne fragmenty ludzkich kości odkryła ekipa IPN na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie. W czasie II wojny światowej działał tu niemiecki obóz pracy, a po wkroczeniu Armii Czerwonej - obóz NKWD dla jeńców wojennych.
Ekipa Instytutu Pamięci Narodowej przez prawie dwa tygodnie szukała śladów tajnych pochówków więźniów aresztu w Willi Jasny Dom we Włochach, w której w 1945 r. mieścił się Główny Zarząd Informacji Wojska Polskiego.
Do końca lipca przedłużono wykopaliska w miejscu nieistniejącej kamienicy przy ul. Miłej 18/Muranowskiej 39, w podziemiach której podczas powstania w getcie działał sztab Żydowskiej Organizacji Bojowej. W piwnicach budynku archeolodzy znaleźli m.in. spalone książki.
Tymczasowy parkan otoczył pustą działkę na rogu ulic Długiej i Stare Nalewki. To miejsce po pasażu Simonsa, potężnym kompleksie handlowo-usługowym, zniszczonym w czasie II wojny światowej. Zanim wkroczy tu ekipa budowlana, teren muszą przebadać archeolodzy. Co znaleźli do tej pory?
Po kilku latach przerwy archeolodzy z Instytutu Pamięci Narodowej znów prowadzą wykopaliska na Powązkach. Tym razem przeszukują teren przylegąjcy do tzw. "Łączki" Cmentarza Wojskowego. Ich zdaniem mogą się tu znajdować szczątki ofiar stalinowskiego terroru.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.