Bydgoscy policjanci ponownie przesłuchali chłopaka podejrzanego o doprowadzenia do nieszczęśliwego wypadku, w wyniku którego zginęła jego koleżanka z klasy, 15-letnia Emilia
- Do sprawy musieliśmy powołać biegłego z zakresu slangu narkotykowego i przestępczości narkotykowej - nie kryją śledczy z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe.
Na toruńskim festiwalu Kontakt pojawi się reżyser Oliver Frljić. Od ośmiu lat bydgoska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie obrazy uczuć religijnych w jego spektaklu pokazanym niegdyś w Bydgoszczy. Zawiadomili o tym m.in. bydgoscy radni PiS, choć spektaklu nie widzieli. Reżyser nie musi jednak obawiać się doprowadzenia na przesłuchanie.
Biegły wstępnie wyklucza zwarcie instalacji elektrycznej, choć pewności nie ma z uwagi na rozmiar szkód - słyszymy w bydgoskiej prokuraturze. Chodzi o tragiczny pożar w Murowańcu.
- Sąd utrzymał w mocy naszą decyzję o odmowie wszczęcia postępowania - informuje prokuratura. Chodzi o tzw. aferę kopertową w bydgoskim ratuszu.
Prokurator Dariusz Podufalski zastąpił Andrzeja Milewskiego na stanowisku Prokuratora Okręgowego w Bydgoszczy.
Kierowca, który jechał pod prąd drogą ekspresową S5 niedaleko Bydgoszczy doprowadził do śmiertelnego w skutkach wypadku z premedytacją - dowiedziała się "Wyborcza". - Nie był pijany - zaznacza prokuratura, nie kryjąc, że nie ustaliła motywu zdarzenia.
Przestępcy sprzedali ponad 10 tys. cudzoziemców zezwolenia na pracę sezonową w Polsce. Dzięki temu Ukraińcy mogli przekroczyć granicę.
- Splądrowali plebanie na Podlasia, Mazowszu i w Kujawsko-Pomorskiem, a także na południu kraju - słyszymy w Prokuraturze Okręgowej w Bydgoszczy.
Prokuratura Rejnowa Bydgoszcz-Północ wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko motorniczej podejrzanej o spowodowanie śmiertelnego wypadku na torowisku w Fordonie. Zginął tam bezdomny wleczony przez tramwaj.
Trwa śledztwo w sprawie pożaru domu w Murowańcu w gminie Białe Błota, w którym zginęła żona poparzonego mężczyzny, zarazem mama dwóch ich synów. Pogorzelcy zamieszkali w Bydgoszczy.
Rozpoczął się proces rybaka oraz właściciela stawu, którzy dokonali masakry kormoranów na jeziorze pod Żninem. Prosili w sądzie o łagodne kary. Prokurator się nie zgodził.
Bydgoski prokurator ogląda filmy i zdjęcia z zamieszek, do których doszło 9 lutego przed urzędem wojewódzkim. Musi ocenić, czy doszło do złamania prawa.
Poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia KO złożył do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa użycia szpiegowskiej cyberboni Pegasus przeciwko byłemu premierowi. "To przestępstwo na szkodę Rzeczpospolitej Polskiej oraz na szkodę Mateusza Morawieckiego" - uznaje Brejza.
- Sąd nie miał wątpliwości, że rodzina cierpiała, i skazał wojskowego na karę więzienia - słyszymy w prokuraturze.
Prokuratura Bydgoszcz-Północ otrzymała już materiały od policjantów, którzy pracowali na miejscu. Czeka jeszcze na opinię biegłego.
Dzieci z Domu Pomocy Społecznej w Kamieniu Krajeńskim szorowały kościół, a zakonnica siedząca na krzesełku przyglądała się ich pracy. Parafianie zobaczyli to dzięki kamerom rejestrującym msze. - To forma terapii - twierdzi radca prawny DPS.
Bydgoska prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie handlarza narkotyków, który ukrywał 25 kilogramów zakazanych środków.
W końcu doczekamy się sądowego finału sprawy wójta Białych Błot, który miał stosować system "premiowo-haraczowy" wobec swoich urzędników. Ciąży na nim też zarzut przywłaszczenia 3,5 tys. zł przeznaczonych na Święto Gminy.
Gdy dealer narkotykowy dostał e-mailem zlecenie zamordowania młodej kobiety od 22-latka z Bydgoszczy, potraktował to jako żart. Ale kiedy otrzymał 140 tys. zł z góry "za robotę", pobiegł na policję.
- To był wypadek - mówią śledczy w sprawie śmierci nastolatki, która spadła z budynku dawnej DAG Fabrik Bromberg.
- Brak znamion czynu zabronionego - uzasadniają swoją decyzję śledczy. Chodzi o zdjęcia z mocnymi alkoholami zamieszczone przez "Bydgoszcz Informuje" wydawane przez Urząd Miasta.
Wyniki sekcji zwłok ministranta seniora z bydgoskiej bazyliki św. Wincentego Paulo nie dały odpowiedzi na pytanie, czy za jego śmiercią stoi brutalne pobicie.
Zmarł Zdzisław Fejzer, ministrant senior z bydgoskiej bazyliki á Paulo. Prokuratura zbada, czy zgon jest skutkiem brutalnego pobicia, którego był ofiarą - dowiedziała się "Wyborcza".
Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy zbadają okoliczności śmierci 27-letniego strażaka płetwonurka.
- Kończymy śledztwo w sprawie tragedii na ul. Nobla - zapowiada Włodzimierz Marszałkowski, szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe. Chodzi o śmierć nastolatki, która spadła z budynku dawnej DAG Fabrik Bromberg.
Kapral Jakub Krzewina ma powody do zadowolenia. Czeka go mniejszy wymiar kary za bójkę z Sebastianem Urbaniakiem - dowiedziała się "Wyborcza". Sprawą awantury między lekkoatletami zajmują się bydgoscy prokuratorzy.
Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy finalizuje śledztwo w sprawie zuchwałych złodziei elektroniki użytkowej z Holandii.
Śledczy czekają na opinię biegłego. Kapłanowi nie postawiono na razie zarzutów.
Odpowiedź musimy mieć na piśmie - słyszymy w prokuraturze. - Nadal nie wiemy, czy mamy ścigać człowieka, który zamieścił niepokojący wpis, czy mu odpuścić.
Prokuratorzy postanowili, że śledztwo w sprawie pożaru dworca towarowego w Bydgoszczy zostanie umorzone. Warunkowo.
Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy zakończyła śledztwo w sprawie parafinowego gangu. Producent oszacował straty na blisko półtora miliona złotych.
- Otrzymaliśmy uzupełniającą opinię biegłych, w części sprawa zostanie umorzona - słyszymy nieoficjalnie w bydgoskiej prokuraturze. Chodzi o głośną bójkę lekkoatletów w Kruszwicy.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku nie uwzględnił zażalenia prokuratury na decyzję o wznowieniu śledztwa w sprawie zabójstwa dyrektora z bydgoskiego oddziału Państwowego Zakładu Ubezpieczeń.
Policja już wie, kto jest autorem niepokojącego wpisu na portalu społecznościowym pod adresem Donalda Tuska, lidera Koalicji Obywatelskiej. Sprawa trafiła do prokuratury.
Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy finalizuje śledztwo w sprawie parafinowego gangu. Producent oszacował straty na blisko półtora miliona złotych.
Sprawa morderstwa z zimną krwią dyrektora bydgoskiego PZU Piotra Karpowicza może zacząć się od nowa. Po 19 latach od sporządzenia aktu oskarżenia i skierowania go do sądu.
Prokuratorka z Człuchowa uznała, że nie ma podstaw, aby wszcząć śledztwo w sprawie policjanta, który w Bydgoszczy brutalnie raził paralizatorem skutego kajdankami mężczyznę. Ten sam funkcjonariusz po partyjnym wiecu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Inowrocławiu bezkarnie użył gazu wobec pokojowej manifestacji.
Podejrzany od kilku dni jest na wolności, postępowanie trwa - słyszymy w prokuraturze. W pożarze hostelu przy ul. Jaru Czynu Społecznego w Bydgoszczy zginęły cztery osoby, w tym malutkie dziecko.
Śledczy wystąpili do Zakładu Medycyny Sądowej o dodatkową opinię na temat obrażeń, jakich doznała ofiara sportowca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.