Choć na czas walki z koronawirusem polskie teatry zawiesiły działalność, wiele z nich poszukuje innych sposobów kontaktu ze swoimi widzami. Z walki tej nie rezygnuje też lubelski Teatr Osterwy, który w środę zaprasza na internetowy pokaz spektaklu "Diabeł i tabliczka czekolady".
Paweł P. Reszka w "Diable i tabliczce czekolady" nie szuka sensacji. Nie pokazuje marginesów ani patologii. Przede wszystkim próbuje zrozumieć. Kuba Kowalski, który przeniósł na scenę reportaże autora, wziął sobie to do serca. Do zadania podszedł z rozwagą i rozsądkiem. Efekt? W Teatrze Osterwy powstał spektakl z klasą i ze smakiem, który powinno się pokazywać nie tylko w Lublinie.
- Po tym co wydarzyło się ostatnio w Polsce i na świecie nie mógłbym zrobić kolejnego spektaklu, który zabiera widzów w odległy i wykreowany świat. To czas na teatr skromny. O ludziach, ich codzienności, problemach i bolączkach - o inscenizacji "Diabła i tabliczki czekolady" mówi reżyser spektaklu Kuba Kowalski. Premiera 31 marca w Lublinie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.