W Dubaju powstanie 700-metrowy wieżowiec

Lada dzień w Dubaju zaczną się prace przy wznoszeniu konstrukcji 700-metrowego wieżowca o nazwie Burj Dubai. Zwrot z tej inwestycji ma być równie wysoki jak sam budynek

Inwestorem 160-piętrowego budynku jest firma Emaar Properties, najpotężniejszy deweloper w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Gigantyczną wieżę (ma mieć ok. 150 tys. m kw. powierzchni) zaprojektowali architekci z prestiżowej pracowni Skidmore, Owings & Merrill. Otoczony przez sztuczne jezioro strzelisty budynek pomieści biura, hotele, centrum handlowe oraz apartamenty. Zapisy na te ostatnie niedawno ruszyły.

700-metrowy sopel

Kontrakt na budowę wieżowca opiewa na 850 mln dol. Inwestycję będzie prowadzić konsorcjum, na czele którego stoi koreański Samsung. Firma ma doświadczenie w budowie drapaczy chmur: to właśnie Samsung zbudował 452-metrowy biurowiec Petronas Tower w Kuala Lumpur. Fundamenty wieżowca są już gotowe, zbudowała je amerykańska firma Turner Construction International. Lada dzień zaczynają się prace przy wznoszeniu naziemnej konstrukcji - teraz gołym okiem będzie można zobaczyć, jak pną się w górę ściany wysokościowca. Inwestycja ma być gotowa w listopadzie 2008 r. Elizabeth Kubany, rzecznik pracowni SOM przyznaje, że przy tej wysokości budynku trzeba już liczyć się z potężnym naporem wiatru. Zapewnia, że dołożono starań, by zminimalizować ten efekt. Dlatego Burj Dubaj będzie wyglądać jak odwrócony sopel - taki kształt ma pomóc zmniejszyć naprężenia i sprawić, że elementy konstrukcyjne będą mogły być subtelniejsze, tak, że zabiorą mniej miejsca. Rozszerzający się u podstawy kształt wieży ma z kolei zredukować prędkość wiatru na poziomie gruntu. W tym miejscu w przekroju budynek będzie przypominać sześciopłatkowy pustynny kwiat, który jest symbolem Emiratów.

Prestiż i zysk

Po co budować tak wysoki budynek? - Wieża będzie symbolem ambicji naszego regionu - mówił w grudniu Mohamed Ali Al Abbar, prezes Emaar Properties ogłaszając przyznanie kontraktu Samsungowi. - Burj Dubai zmieni oblicze Dubaju. Gigantyczne drapacze chmur to przede wszystkim prestiż. W nich lokują swoje biura największe koncerny świata, np. 30. piętro jednej z wież Petronas Tower zajął Microsoft, a w Sears Tower powierzchnię wynajęły m.in. banki Merril Lynch i Goldman Sachs. Analitycy rynku nieruchomości podkreślają, że ten drugi budynek mimo zamachów z 11 września jest w prawie 90 proc. wynajęty. Ale dubajska wieża ma być też lokatą kapitału. Specjalizujący się w bliskowschodnim rynku nieruchomości analitycy z portalu www.ameinfo.com zwracają uwagę, że w ostatnich latach inwestorzy z rejonu Zatoki Perskiej coraz częściej lokują swoje pieniądze w rodzimych przedsięwzięciach. A ponieważ odpowiednio wysokich zysków nie przynoszą ani fundusze inwestycyjne, ani giełda, coraz chętniej inwestują w nieruchomości. Chętnie inwestują w nie nawet ci, którzy te nieruchomości budują. Tak było w przypadku luksusowego 51-piętrowego apartamentowca Marina Tower w Dubaju. Jego inwestorem był Emaar Properties, ale budowali go mniejsi wykonawcy, którzy chętnie zamieniali swoje wynagrodzenie na apartamenty w wieżowcu, traktując to jak lokatę kapitału. Podobnym powodzeniem cieszy się atol sztucznych wysp Amwaj w Bahrajnie - 60 proc. rezydencji, które mają tam powstać, jest już sprzedanych. Nowe śródmieście Burj Dubai ma też być centralnym punktem nowego śródmieścia Dubaju. Emaar Properties chce je zbudować kosztem 8 mld dolarów na 200 hektarach w centrum miasta. - Wzięliśmy wszystko to, co najlepsze z najwspanialszych śródmieść na świecie, dodaliśmy arabski kontekst i opracowaliśmy nasz własny, unikalny projekt - mówi Naaman Atallah, dyrektor sprzedaży w Emaar Properties.

Nowe środmieście

Dubaju ma mieć elipsoidalny układ. Znajdą się tam biura, hotele, domy mieszkalne, restauracje, parki... W kompleks włączono budynki starego miasta oraz gigantyczne centrum handlowe. Inwestycję wspiera szejk Mohamed bin Rashid Al Maktoum, członek rodziny królewskiej rządzącej w Dubaju. Jedno z dzieł pracowni Skidmore, Owings & Merrill będą mogli podziwiać warszawiacy. SOM zaprojektowała wznoszony właśnie w centrum stolicy 40-piętrowy wieżowiec Rondo 1 (wysoki na 194 m).

Najwyższe budynki świata:

553 m - wieża telewizyjna w Toronto

508 m - biurowiec Taipei 101 Tower w stolicy Tajwanu

452 m - biurowiec Petronas Tower w Kuala Lumpur

442 m - biurowiec Sears Tower w Chicago

421 m - biurowiec Jin Mao w Szanghaju

415 m - International Finance Centre Hongkong

391 m - Sky Central Plaza w chińskim mieście Guanzhou

384 m - Shun Hing Square w chińskim Shenzhen

381 m - nowojorski Empire State Building

374 m - Central Plaza, Hongkong

Ok. 541 m ma mieć wieżowiec budowany na miejscu bliźniaczych biurowców World Trade Center w Nowym Jorku. Ma być gotowy w 2009 r. 492 metry ma mieć biurowiec Shanghai World Financial Center. Jego budowa ma się zakończyć w 2007 r., ale jak dotąd jeszcze nie ruszyła. 474 m wysokości będzie mieć biurowiec Union Plaza w Hongkongu, którego budowa zaczęła się w 2002 r., a ma się zakończyć w 2007.

Warszawski Pałac Kultury i Nauki ma niespełna 231 m.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.