Pałac Młodziejowskiego był flagową inwestycją Mermaid Properties. Znajdujący się przy ul. Miodowej na Starym Mieście budynek o prawie 300-letniej historii miał zostać zaadaptowany na jedną z najbardziej ekskluzywnych rezydencji w Polsce. Miały w nim powstać 20 apartamentów oraz dwa lokale biurowe, reprezentacyjne lobby wejściowe, klatka schodowa, lobby na piętrze wraz z unikatową salą balową, oraz zlokalizowany w podziemiach pałacu basen wraz z pomieszczeniami rekreacyjnymi i klubowymi. Pod dziedzińcem, od strony Podwala, planowany był dwukondygnacyjny parking dla 35 samochodów.
Firma chwaliła się tym projektem na prestiżowych targach nieruchomości w Cannes. Na jego opracowanie poświęciła trzy lata.
Teraz wystawia go na sprzedaż. Cena wywoławcza - 18 mln euro (ok. 79 mln zł.) W oficjalnym komunikacie firma tłumaczy, że zdecydowała się na ten krok "w celu pozyskania kapitału na kontynuowanie innych, priorytetowych projektów z portfela".
- Chodzi o takie projekty, które mogą szybciej ruszyć - mówi Radosław Sieroń, prezes Mermaid Properties. To rewitalizacja i rozbudowa dawnych zakładów Próchnika w Łodzi (adaptacja części budynków na biura jest już w toku) oraz budowa biurowca Libra w Warszawie, przy Al. Jerozolimskich, tuż obok biurowca Mercedesa, który ma już pozwolenie na budowę. Tymczasem według szacunków inwestora Pałac Młodziejowskiego zdobędzie pozwolenie na budowę najwcześniej w lipcu - w toku jeszcze są ustalenia z konserwatorem zabytków. - Rozpoczynanie inwestycji przy Miodowej teraz oznaczałoby konieczność wygospodarowania dodatkowego wkładu własnego, którego w tej chwili nie mamy - mówi prezes Sieroń.
To już druga inwestycja Mermaid Properties, która trafiła na sprzedaż. W marcu firma ogłosiła, że szuka chętnych do kupna kamienicy przy Jasnej 26 w Warszawie. Dla budynku wydane jest już pozwolenie na budowę dające możliwość przekształcenia go na luksusowy apartamentowiec. Banki nie chciały jednak udzielić kredytów na jego budowę. Deweloper najpierw próbował przekształcić projekt na biurowo-apartamentowy, a gdy na taką inwestycję też nie dostał kredytu, wystawił nieruchomość na sprzedaż z ceną wywoławczą 36,5 mln zł.
- Jest zainteresowanie. Liczę, że zawrzemy transakcję jeszcze w tym miesiącu - twierdzi Wojciech Witkowski, wiceprezes Mermaid.
- Chyba że wcześniej sprzedamy Pałac Młodziejowskiego - zaznacza Radosław Sieroń. - Wtedy pieniędzy wystarczy na rozpoczęcie inwestycji w Łodzi i przy Al. Jerozolimskich i Jasną wycofamy ze sprzedaży.
Mermaid Properties twierdzi, że lista zainteresowanych kupnem apartamentu w Pałacu Młodziejowskiego liczy ponad sto nazwisk. Prezes firmy liczy, że po sprzedaniu pałacu Mermaid pozostanie partnerem kontrahenta przy realizacji projektu apartamentowego. - To tak zaawansowany projekt, że żal byłoby, gdyby nie powstał - mówi Radosław Sieroń.
