Nowy dworzec w Poznaniu wybuduje węgierska firma

Koleje wybrały wreszcie inwestora, który wybuduje nowy dworzec w Poznaniu. Ale czy firma TriGranit zdąży do Euro 2012 oddać do użytku choć część związaną z obsługą pasażerów?

Po wielu miesiącach rokowań z kilkoma deweloperami, PKP SA wybrały ostatecznie węgierską firmę TriGranit Development Corporation, która działa w Polsce od 2003 r. TriGranit realizował już projekty w Budapeszcie, Bratysławie, Pradze, Katowicach, a ostatnio wybudował gigantyczne centrum handlowe Bonarka w Krakowie o powierzchni ok. 250 tys. m kw. i wartości 250 mln euro.

W Poznaniu firma ma odmienić oblicze Dworca Głównego PKP. Projekt Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego obejmuje nowy dworzec kolejowy, obiekty handlowe, biurowe, hotelowe, apartamenty mieszkalne, połączenie z trasą PST, a także terminal autobusowy. Inwestor miałby wybudować całość za swoje pieniądze i później czerpać zyski z zarządzania częścią komercyjną. Po oddaniu do użytku nowego dworca kolejowego, obecny zostanie rozebrany. W jego miejscu ma powstać parking.

W najbliższych tygodniach PKP SA podpiszą z inwestorem umowę inwestycyjną. - To bardzo szczegółowy dokument liczący od 800 do 1000 stron, w którym zapisane są harmonogramy, opisy projektu, zobowiązania itp. - mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP SA. - Wartość całego projektu liczona jest w setkach milionów złotych - dodaje.

Kluczowe pozostaje jednak pytanie, co z całego projektu może powstać do Euro 2012. Koniec końców, to właśnie Mistrzostwa Europy w piłce nożnej były głównym bodźcem, który popchnął koleje do całej inwestycji. Pewnym jest, że do Euro nie powstanie całe ZCK. - Inwestycja będzie podzielona na etapy. W pierwszym powstanie część związana z obsługą pasażerów, czyli dworzec kolejowy i autobusowy. W kolejnych etapach inwestor zabierze się za część komercyjną - mówi Wrzosek.

Nie ma jednak pewności, czy inwestor zdąży zrealizować pierwszy etap Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego do Euro 2012. To będzie prawdziwy wyścig z czasem, bo budowa rozpocznie się dopiero w drugiej połowie 2010 r. Dlaczego tak późno? - W przypadku takich inwestycji taki jest kalendarz, tyle trwają prace przygotowawcze. Umowę na dworzec w Katowicach podpisywaliśmy w sierpniu tego roku, a rozpocznie się ona w maju 2010 r. - mówi Michał Wrzosek. - Nie potrafię przewidywać przyszłości, ale jeśli pytanie brzmi, czy realne jest wybudowanie dworca w Poznaniu do Euro 2012, to odpowiadam, że to jest realne - dodaje.

Jak będzie wyglądał nowy dworzec? Inwestor nie chce jeszcze tego ujawnić. Tomasz Lisiecki, dyrektor zarządzający TriGranit w Polsce, zastrzega, że trwają jeszcze prace nad projektem, który wciąż się zmienia. - Nie mamy ostatecznej wersji, bo nie mamy jeszcze uzgodnień dotyczących np. dworca autobusowego. A od tego, ile powierzchni zajmie, zależy, ile powierzchni będzie miała część kolejowa - tłumaczy.

Przeprowadzkę PKS inwestor i kolejarze muszą jeszcze uzgodnić z miastem, które wkrótce stanie się właścicielem przedsiębiorstwa. Na ostatniej sesji radni zgodzili się, by prezydent przyjął ofertę Ministerstwa Skarbu Państwa, które nieodpłatnie przekaże samorządowi 100 proc. udziałów w PKS.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.