Łowcy okazji w natarciu

Coraz więcej klientów kupuje mieszkania ze względu na duże upusty. Zamiast ładnego, trzypokojowego ?M? na Mokotowie wybierają podobny metraż na Woli. - Bo to mieszkanie jest o ponad 100 tys. tańsze, a tam mogliśmy uzyskać tylko 60 tys. rabatu - przekonują.

Dzień otwarty na nowo budowanym osiedlu w lewobrzeżnej części Warszawy. Do handlowca podchodzi para dwudziestoparolatków. Pytają o mieszkania objęte promocjami. Interesują ich tylko największe bonusy. W pewnym momencie chłopak wyciąga z teczki reklamy kilkunastu firm deweloperskich i układa na stole. Na reklamie zaznacza 10 proc. upustu, w zeszycie przy nazwie osiedla wpisuje "zniżka 70 tys. zł." Wychodząc z budynku wyjmują reklamę kolejnego dewelopera. Ta firma zachęca 12 proc. bonifikatami - mówi. W planach mają jeszcze dwie inwestycje, tu bonusy są większe o kolejnych kilka proc.

W budynku było jeszcze kilka osób, które przyszły porozmawiać z handlowcami o zniżkach. Jeden z potencjalnych klientów ma kilkadziesiąt ulotek, które otrzymał podczas ostatnich targów nieruchomości. Przeglądając je można odnieść wrażenie, że inwestorzy przygotowali oferty, na jakie klienci czekali. "Inwazja niskich cen", "Specjalna oferta w ten weekend", "Specjalne ceny tylko w tym dniu", "Jesienne promocje. Rabaty - 8 proc.", "Odchudzamy ceny. Duże rabaty na gotowe domy", "Atrakcyjne promocja. Rabat do -12 proc", "Cenowa okazja. Najtaniej w Warszawie", "Najniższa cena w Wilanowie. Od 4646 zł za mkw.", "Zamieszkaj przy metrze. Sprawdź naszą ofertę specjalną", "Promocja specjalna. Gotowe mieszkania czekają na Bemowie" - to tylko kilka zauważonych z dziesiątek ofert, jakie przygotowali deweloperzy, którzy chcą przyciągnąć do siebie klientów.

Jeszcze do niedawna w ogłoszeniach deweloperów przeważały bonusy do 5 proc. wartości mieszkania. Teraz coś drgnęło, a 8-, 10- czy 12 procentowe zniżki w wielu firmach to już standard. Można też znaleźć lepsze oferty u dużych deweloperów, ale są to najczęściej tzw. okazje na ostatnie mieszkania w zakończonych już inwestycjach. My udajemy się śladami tych, którzy chcą kupić wymarzone mieszkanie w dobrej cenie. Co oznacza dobra cena? Oczywiście duży rabat. Sprawdzamy ile można zaoszczędzić lub o ile można wziąć niższy kredyt przy zakupie mieszkania.

Przecenione są najbardziej prestiżowe dzielnice

Zaczynamy od prestiżowego warszawskiego Żoliborza. Spółka Turret Development buduje w tej dzielnicy osiedle Zielony Żoliborz. "Sprawdź nasze ceny" - zachwala deweloper w swojej reklamie. No to sprawdzamy. Kawalerka o powierzchni 27 m kw. na pierwszym piętrze kosztuje 221 tys. zł. To 8185 zł za m kw. Do niedawna średnia cena mieszkania w tej dzielnicy oscylowała nieco powyżej 10 tys. zł za m kw. Sprawdzamy kolejne ceny. Mieszkanie o powierzchni 52 m kw. na dziewiątym piętrze można kupić za 364 tys. zł. Szybko dzielimy cenę przez metraż i wychodzi nam równe 7 tys. zł za m kw. A to nie wszystko. Nieco mniejszy lokal o powierzchni 40 m kw. na dziewiątym piętrze kosztuje 273,6 tys. zł. Tu metr kwadratowy kosztuje 6840 zł.

"Mamy dla Ciebie niespodziankę" - to z kolei hasło grupy deweloperskiej Robyg, kolejnego inwestora, który buduje mieszkania na Żoliborzu Południowym. "Dwa pokoje już od 368 tys. zł brutto" - zachwala deweloper. Tyle kosztują mieszkania w drugim etapie osiedla City Apartments. Sprawdzamy inne ceny mieszkań, klienci mogą kupić wymarzone "M" za nieco ponad 7 tys. zł za każdy metr. To dobra zapowiedź przed kolejnymi inwestycjami w tej części Żoliborza, którą mają zmienić inwestycje za kwotę ponad jednego miliarda złotych. W ciągu najbliższych pięciu lat przemysłowa część dzielnicy ma się zamienić w nowoczesną dzielnicę mieszkaniową. Nowe osiedla powstaną między ulicami Broniewskiego, Krasińskiego, Powązkowską, a torami kolejowymi. Czy podobne ceny staną się magnesem przyciągającym kolejnych klientów?

Podobne, niższe ceny mieszkań można znaleźć także na niektórych osiedlach na Mokotowie. Ta stołeczna dzielnica ciągle uchodzi wśród kupujących za jedną z najbardziej wymarzonych do zamieszkania. Liczne promocje, bonusy i upusty sprawiły, że i tu można znaleźć mieszkania w podobnych cenach. W inwestycji Bartycka Residence można kupić mieszkanie od 7024 zł za m kw. Ten sam inwestor, spółka APM Development zachęca promocyjnymi cenami na osiedlu Bluszczańska. Tu metr kwadratowy mieszkania kosztuje od 7142 zł. W czasie targów mieszkaniowych spółka dawała upusty na wybrane mieszkania. I tak lokal o powierzchni 55 m kw. można było kupić taniej o 60 tys. zł., a większe lokale o powierzchni ponad 83 m kw. obniżono o 95 tys. zł. Obecnie inwestor oferuje kolejne "super promocje". Mieszkania dwupokojowe przy ul. Bartyckiej można kupić w cenie 360 tys. zł, a trzypokojowe poniżej pół miliona złotych. Z kolei przy ul. Bluszczańskiej najtańsze mieszkania dwupokojowe kosztują 340 tys. zł, a trzypokojowe są w cenie od 560 tys. zł.

Co druga inwestycja w specjalnej ofercie

Promocyjne niższe ceny wprowadziła też firma Ronson Development. "Uwaga wystartowaliśmy" - tak inwestor reklamuje swój najnowszy projekt na Mokotowie. Mieszkania w tej dzielnicy spółka sprzedaje w cenie od 7,9 tys. zł za m kw. Okazje cenowe w tej dzielnicy oferuje także inny deweloper Eco Classic na osiedlu Hubertus. Poniżej 8 tys. zł za każdy metr można uzyskać kupując ostatnie mieszkania w zakończonych projektach. Najtańsze lokale kosztowały po 7,5 tys. zł za m kw.

Okazji cenowych nie brakuje także po sąsiedzku, na Ochocie. Na wybrane apartamenty w inwestycji Feliz Residence inwestor dał upust w wysokości 15 proc. ceny. Kolejny deweloper w tej dzielnicy i kolejny łakomy kąsek. Czteropokojowie mieszkania na osiedlu Arlet House można kupić o 88 tys. zł taniej. A co z mniejszymi lokalami? - pytamy. Te także są tańsze. - Na mieszkania trzypokojowe można otrzymać upust w wysokości 50-60 tys. zł. - przekonuje przedstawiciel spółki.

Znacznych upustów cenowych nie kryją także najwięksi gracze na rynku. Dom Development reklamuje swoje mieszkania w inwestycji Róża Wiatrów na Targówku w cenie od 4,2 tys. zł za m kw. Takie reklamy przyciągają wzrok kierowców przy głównych trasach m.in. na Trasie Łazienkowskiej. Z kolei spółka J.W. Construction oferuje mieszkania w Warszawie w cenie 188 tys. zł. Tyle kosztują lokale 1-pokojowe gotowe do zamieszkania. Pionierem niższych cen na Ochocie była spółka Bouygues Immobilier Polska. Inwestor z francuskim kapitałem rozpoczął sprzedaż mieszkań na osiedlu Villa Parc w cenie od 7,3 tys. zł za m kw. Obecnie w czasie specjalnych promocji można kupić mieszkanie nieco poniżej 7 tys. zł za m kw. Na takie ceny czekali kupujący, obecnie już 75 proc. mieszkań w tej inwestycji zostało sprzedanych.

Na reakcję konkurencji nie trzeba było długo czekać. "Promocja na zakup mieszkania" - tak reklamuje swoją ofertę na Bemowie spółka PBM Południe Development. "2 pokoje od 191 tys. zł, 3 pokoje od 311 tys. zł" - to oferta spółki Nasze Miasteczko Development. "Złap okazję" - zachęca spółka Volumeric. Bonusy dotyczą mieszkań trzy i czteropokojowych na Bielanach i Bemowie.

W ofercie tygodnia mieszkanie czteropokojowe w inwestycji Dom na Górce o powierzchni nieco ponad 110 m kw. na drugim piętrze można kupić za 600 tys. zł. To oferta z zeszłego tygodnia. Dodatkowo, przy zakupie mieszkań spółka daje pięć garaży za w prezencie. W inwestycji Osiedle Socratesa na Bielanach najtańsze mieszkania są w cenie 6,8 tys. zł. Tu także garaże dostawało się w prezencie. Dobra cena i bliskość metra sprawiła, że handlowcy umawiali się z trzema klientami o tej samej porze. Jeszcze taniej można było kupić mieszkania na nowobudowanym po sąsiedzku Osiedlu Wólczyńska. Tu w promocyjnych cenach metr kwadratowy mieszkania kosztował w październiku od 5,9 tys. zł.

Podobnych ofert nie brakuje w innych dzielnicach. "Inwazja niskich cen" - tak z kolei spółka Oaza Development reklamuje swoje apartamenty na osiedlu Sosnowa Polana w warszawskiej dzielnicy Wawer. Inwestor zmniejszył ceny, teraz zaczynają się od 5 tys. zł. za m kw. Po sąsiedzku też są zniżki. "Rabat 100 tys. zł" - to z kolei reklama Foresight Development. Spółka oferuje taki upust dla czterech apartamentów na osiedlu Mrówcza.

Sporo potaniały także domy. Najtańszy dom w Białołęce można kupić za 570 tys. zł, w Wawrze już od 499 tys. zł. W podwarszawskim Józefosławiu jeden z deweloperów chwali się, że znalazł 200 tys. powodów, ab klienci mogli kupić dom w cenie mieszkania. Specjalną promocją zostało objętych pięć domów o powierzchni 163,5 m kw. położonych na niewielkich działkach. Dzięki upustom cena wyjściowa została obniżona o 200 tys. zł.

Wola i Bemowo - największy wysyp okazji

W tej dzielnicy mamy prawdziwą wyprzedaż mieszkań. Trafić okazję możemy w co drugiej inwestycji. "Cenowa okazja" - przekonuje spółka Dantex. Mieszkania w drugim etapie na osiedlu Dobrolin firma sprzedaje w niższych cenach. Inwestor oferuje m.in. mieszkania 1 pokojowe w cenie 241,3 tys. Najtańsze lokale dwupokojowe kosztują 334,8 tys. zł, a mieszkania trzypokojowe można nabyć za 372,1 tys. zł. Specjalną ofertę cenową przygotowała także spółka Sawa Development. Mieszkania na osiedlu Sawa Dom można kupić teraz w niższych promocyjnych cenach. Niższe ceny możemy spotkać także na granicy Woli i Bemowa na osiedlu Trzy Korony. Spółka deweloperska Bre.locum zachęca klientów cenami od 6650 zł za m kw. A to dopiero początek bonusów.

Upusty oferuje spółka Gant Development. 5 proc. zniżki otrzymują klienci, którzy zdecydują się na zakup mieszkania na osiedlu Kaskada na Woli. Z kolei na osiedlu Vila Arte można kupić mieszkania w cenie od 6,9 tys. zł za m kw. Do 10 proc. zniżki oferowała w październiku spółka Home Invest. Promocja dotyczyła mieszkań na osiedlu Wola Prestige. Kupując trzypokojowe mieszkanie można było zaoszczędzić kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Można zyskać ponad 100 tys. zł

"Atrakcyjna promocja" - zachęca spółka Catalina Group. Inwestor udziela do 12 proc. rabatu na mieszkania na osiedlu Dywizjonu 303. Kto szuka jeszcze większych rabatów musi udać się na Wolę. "Duże rabaty za szybkie wpłaty" - tak reklamuje się firma Atlas Estates. Inwestor oferuje do końca listopada dwie promocje. Można zyskać nawet do 15 proc., ale trzeba dokonać transakcji w ciągu dwóch tygodni. Komu się to nie uda może skorzystać z upustu 10 proc.

Oglądamy mieszkania w tej inwestycji. Mieszkanie trzypokojowe o powierzchni 82 m kw. na pierwszym piętrze kosztuje niecałe 726 tys. zł. Jeżeli skorzystamy z promocji 10 proc. możemy kupić mieszkanie w cenie 653,3 tys. zł, jeżeli w przelew nastąpi w ciągu dwóch tygodni od podpisania umowy to samo mieszkanie można nabyć w cenie nieco ponad 617 tys. zł. Tu cena za metr kwadratowy wynosi 7,5 tys. zł. W czasie boomu sprzedażowego mieszkania w tej inwestycji kosztowały ponad 10 tys. zł za m kw.

Są i tańsze oferty. Np. cena mieszkania trzypokojowego o powierzchni nieco ponad 61 m kw. na trzynastym piętrze wynosi 698 tys. zł. Korzystając z 15 proc. upustu kupujący zapłaci 593,4 tys. zł. Zyskać można prawie 105 tys. zł. Największym zainteresowaniem cieszyły się lokale dwupokojowe. W sumie na blisko sto mieszkań w tej inwestycji objętych mega promocją kilkadziesiąt z nich już zostało sprzedanych.

Klienci przekonują, że zakup mieszkań na tym osiedlu to bardzo dobra lokata kapitału. Inwestycja jest oddalona kilkaset metrów od budowanej obecnie stacji metra. Kupujący przekonują, że za trzy lata ich mieszkania znacznie zyskają na wartości.

Największy upust na Woli zaoferowała spółka Dolcan. Apartamenty w inwestycji Osiedle Skierniewicka można kupić nawet z 17 proc. upustem. Największym zainteresowaniem wśród kupujących cieszą się mieszkania trzypokojowe. Sprawdzamy ile konkretnie można zyskać dzięki specjalnej jesiennej promocji. Mieszkanie o podwyższonym standardzie. Piąte piętro, powierzchnia 75,7 m kw. Do niedawna mieszkanie kosztowało 765 tys. zł. Teraz z upustem kosztuje 644 tys. zł. Kupujący może zaoszczędzić 121 tys. zł.

Kolejne nieco większe mieszkanie o powierzchni 83,6 m kw. na szóstym piętrze. Poprzednia cena 836 tys. zł. Teraz to mieszkanie kosztuje 710,6 tys. zł. Zyskać można ponad 125 tys. zł. W promocji są także mniejsze lokale. Mieszkanie na szóstym piętrze o powierzchni 41,5 m kw. do niedawna kosztowało 415 tys. zł. Teraz cena tego mieszkania wynosi 353 tys. zł. To mniej o ponad 62 tys. zł.

To jednak nie jedyna promocja na tym osiedlu, kupujący mogli skorzystać jeszcze z innego bonusu. Deweloper przyznawał 5 proc. wartości mieszkania na jego urządzenie. Skąd taki duży upust? - W sprzedaży pozostały nam ostatnie apartamenty - mówi przedstawiciel Dolcanu. W specjalnej promocji jest tylko 20 mieszkań.

Liczne mega upusty sprawiły, że Wola stała się dzielnicą, w której sprzedaje się najwięcej nowych mieszkań. Z najnowszych raportów wynika, że kupujący przestali patrzeć na prestiż dzielnicy, teraz zwracają uwagę nie tylko na lokalizację czy dogodny dojazd, ale przede wszystkim na cenę i możliwe do uzyskania zniżki.

Nowa moda - jeżdżenie po inwestycjach z zeszytem, do którego klienci wpisują możliwe do uzyskania upusty - stała się bardzo popularna w Warszawie. I słusznie, bo zaoszczędzone w ten sposób pieniądze można przeznaczyć na wykończenie i umeblowanie mieszkania w najwyższym standardzie.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.