Od czasu pandemii Polacy rzucili się na kursy programowania. Chcieli skorzystać z boomu w branży IT, który miał im gwarantować dobrą i dobrze płatną pracę. Dziś wielu z nich zostało na lodzie.
Pracują w dużych firmach IT, zarabiają nawet do 50 tys. zł miesięcznie na rękę. - Jestem człowiekiem wiecznie zmęczonym, czuję, że wiele mnie omija. Ale mam założone złote kajdany - mówi Arek, informatyk z Warszawy.
Jeśli ktoś po studiach nie ma w sobie pasji, wykonuje pracę mechanicznie, bez zaangażowania, a po drugiej stronie jest osoba, która odkryła świat IT kilka miesięcy temu, ale ma w sobie ogień i wyrywa się do roboty, to wolę zainwestować w tego drugiego pracownika - mówi Zbigniew Sobiecki, przedsiębiorca z branży IT.
Na początku zarabiasz 8,5 tys. zł, a po trzech latach 20,5 tys. zł. Takie cuda oferuje jedna z firm, która organizuje kursy online z programowania. Za szkolenie nie trzeba płacić. - A ja się uczyłem 10 lat na informatyka - opowiada jeden z pracowników branży IT.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.